Oddaj twarz swojemu żołnierzowi! – to hasło przewodnie moich prac. To próba realizacja dziecięcych fascynacji i zainteresowań, z jednej strony, a z drugiej, ukazania prawdziwego oblicza wojny i tragedii z nią związanych. Moim zdaniem absurdalny świat dziecinnych zabaw , prosty i kolorowy bliski jest absurdowi rzeczywistej wojny, w której giną prawdziwi ludzie a nie ołowiane żołnierzyki. Wystarczy jednak dorysować małą zieloną podstawkę aby wszystko powróciło w obszary niewinnych , bajkowych zabaw. Tworzę obrazy na bazie prostych skojarzeń jak na przykład wojna w balonach a jak balony to guma balonowa a jak guma to tylko różowa. Używam stempli ,które wycinam z linoleum, dzięki nim mogę multiplikować żołnierzy. Jedno odbicie to historia jednego człowieka a może tylko ołowianej figurki? Setki odbić to tylko anonimowy tłum, kawałki mięsa bądź ołowiu.