Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij
Artinfo.pl Portal Rynku Sztuki
ul. Dzielna 3, 00-162 Warszawa
tel. 022 818 94 68 | biuro@artinfo.pl
KARTA OBIEKTU
CHROMY Bronisław | Smok wawelski, bozzetto

Bronisław CHROMY (1925 Leńcze - 2017 Kraków)

Smok wawelski, bozzetto

brąz patynowany, 31 x 14 x 17 cm
sygnowany na spodzie: `B. CHROMY`

LITERATURA:
- Porównaj: Bronisław Chromy, [red.] Jerzy Madeyski, Kraków 2008, s. 64 (il.)

"Ziejąca ogniem rzeźba Smoka Wawelskiego na stałe wpisała się na w pejzaż Krakowa, stając się z czasem symbolem miasta. Na wawelskim wzgórzu stanęła w 1972 roku, nie każdy zna jednak historię poprzedzającą umieszczenie rzeźby pod Wawalem, którą tak opisał Jerzy Madeyski: "(...) Prawdziwy styl jest widzialną formą osobowości i indywidualności. Tak zatem, w sferze pojęciowej, indywidualny styl Chromego wyznacza dążenie do piękna i dobra, czego konsekwencją jest emanująca z jego sztuki wszelkich rozmiarów i równie rozmaitej tematyki życzliwość tak wszechogarniająca, że aż wykluczająca niekiedy potępienie zła, bo `tout comprendre c`est tout pardonner` - zrozumieć wszystko, znaczy wszystko wybaczyć. Klimat tej sztuki można by określić niezbyt precyzyjnym terminem pogody i zrozumienia świata, jego mechanizmów i ludzkiej natury przede wszystkim. W sferze formy ów światopogląd wręcz eksploduje w rzeźbie monumentalnej, obojętne czy będzie nią "Wawelski smok", czy monument o podniosłych znaczeniach. W każdym bowiem przypadku owa rzeźba komponowana jest na zasadzie pięcia się ku górze lub nawet organicznego jakby wzrostu postrzępionych kształtów. Niegroźny, choć zionący ogniem z zębatej paszczy smok stoi na tylnych, najbardziej - chciałoby się powiedzieć - tylnych łapach, gdyż monstrum Chromego ma ich na wzór owadów wiele par, skutkiem czego zmienia się w coś na kształt ażurowej i smukłej piramidy lub jakiejś sympatycznej, bo ożywionej podwawelskiej wieżyczki Eiffla. Acz może to zabrzmieć dziwnie - smok znalazł się pod Wawelem i przed swą jamą całkiem przypadkowo i przypadkiem też zionie ogniem. Według bowiem zamysłu autora miał bluzgać wodą, gdyż został zaprojektowany jako fontanna dla krakowskiego Kazimierza, dla którego to celu Magistrat ogłosił konkurs, na którym Chromy zdobył hurtem trzy pierwsze nagrody. Jednak ówczesny prezydent miasta, Jerzy Skolicki, postanowił smoka postawić pod Wawelem, bo - istotnie - z Kazimierzem smok słabo się kojarzy, jako że nie z dziewic niewinnych, którymi smok zwykł się odżywiać, owo miasto słynęło. Tu jednak stawił niespodziewany opór ówczesny dyrektor Zamku, czyli Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu, profesor Jerzy Szablowski, argumentując, że licznie odwiedzające Wawel dzieci będą pamiętały tylko smoka, który w ich oczach przyćmi splendor monarszych pokoi. Na takie dictum Chromy ripostował, że to bardzo dobrze, bo - pamiętając smoka - powrócą jako dorośli i wtedy zachwycą się sztuką dawniejszych wieków. Chyba że im ktoś powie, że zarówno w średniowieczu, jak renesansie i później nawet w smoczej jamie mieściła się szynkownia z zamtuzem, czyli domkiem publicznym na dodatek, której to kwestii nikt jednak nie podniósł. Niemniej Chromy postanowił zmienić koncepcję: otóż na nadrzecznych skałach przed jamą chciał postawić przednie łapy, tak jakby smok już się całym swym tułowiem w rzece pogrążył, a daleko, ze środka Wisły, miał sterczeć jego ogromny, zionący ogniem łeb. I rzeczywiście byłby to pomnik na miarę naszego smoka, przed którym Spielbergowskie pokraki musiałyby schylić czoła. Niestety. Ten dla odmiany pomysł storpedował Skolicki, dowodząc, że Wisła niesie kożuch śmieci i przeróżnych paskudztw, wśród których na plan pierwszy wysuwają się - o zgrozo - zużyte prezerwatywy. A wawelski smok z prezerwatywą na głowie - to już zbyt wiele jak na wytrzymałość skołatanego ojca miasta. Na takie dictum nawet Chromy nie znalazł kontrargumentu. Tak więc smok stanął na suchym lądzie na wysokim postumencie, choć i tak - zdaniem Chromego - o półtora metra za niski. Bo... W przeciwieństwie do tulących się do ziemi, a właściwie zieleni zwierzątek plenerowej menażerii Chromego jego pomniki bądź - szerzej - w ogóle dzieła przeznaczone do miejskich pejzaży są zbudowane na wyraźnie zaznaczonych pionach lub skierowanych ku górze łukach (...)".
(Jerzy Madeyski, Bronisław Chromy, [red.] Jerzy Madeyski, Kraków 2008, s. 71-72)

Rzeźbiarz, medalier, rysownik, malarz, profesor ASP w Krakowie. Od 1994 roku członek Polskiej Akademii Umiejętności, uczeń Xawerego Dunikowskiego. Po ukończeniu Liceum Sztuk Pięknych rozpoczął studia na krakowskiej ASP. Dyplom uzyskał w 1956 roku. Tworzy urzekające, kameralne rzeźby łącząc w jedną, fantastyczną formę brąz i kamień. Jego inspiracją jest zawsze natura ze swoją niezwykłą pomysłowością kształtów i kolorów. Jest również autorem licznych realizacji monumentalnych, pomników: Pieta Oświęcimska (1963), rzeźba Smoka Wawelskiego (1969), Pomnik Piwnicy pod Baranami (2000).

cena wywoławcza: Informacja dostępna po wykupieniu abonamentu

Szczegółowe informacje o aukcji, na której licytowany był ten obiekt dostępne są po wykupieniu abonemantu.
 
Dodatkowy opis
Nota biograficzna:
CHROMY Bronisław

W dorobku artysty są dziesiątki dużych realizacji rzeźbiarskich, które pojawiały się niemal każdego roku w miastach całej Polski od początku lat 70. do lat 90. XX wieku. Chromy wykonał też setek medali i kilkuset statuetek.

Jego prace znajdują się w wielu polskich placówkach muzealnych oraz w zagranicznych muzeach, m.in. w Rawennie, Oslo, Skopje, Bochum, Arezzo, Helsinkach, Paryżu, Nowym Jorku, Madrycie, Moskwie i Barcelonie. Rzeźby Chromego znajdują się także w zbiorach prywatnych kolekcjonerów na wszystkich kontynentach.
Do najbardziej znanych pomników, które stworzył dla Krakowa należą: Smok Wawelski u stóp Wawelu, Fontanna grajków na placu Wolnica, Owieczki na skwerze przed Akademią Rolniczą oraz stojący na Bulwarze Czerwieńskim pomnik psa Dżoka, który stał się symbolem psiej wierności.

W 1956 roku był współzałożycielem kabaretu Piwnica pod Baranami.

Laureat kilkudziesięciu nagród za osiągnięcia twórcze oraz szeregu oznaczeń państwowych, m.in. Złotego Medalu Zasłużony Kulturze Gloria Artis, który otrzymał w 2009 roku. Za zasługi dla Krakowa został uhonorowany Brązowym Medalem Cracoviae Merenti.

Informacje dla kupujących:

Do każdego obiektu można zgłosić chęć kupna.
Polecamy skorzystanie z opcji "LICYTUJ TELEFONICZNIE lub Z LIMITEM CENY".
Udział w licytacji odbywa się za pośrednictwem telefonu lub reprezentujemy Państwa zgłoszenia do wskazanego limitu ceny (informacja poufna).

 
Udzielamy informacji na temat obiektów i sposobu licytacji:
tel.: 22 818 94 68, tel. kom.: 693 108 148
e-mail: aukcje@artinfo.pl
 
Artinfo.pl obsługuje zlecenia telefoniczne tylko przy zgłoszeniach powyżej 1000 zł. Zlecenia poniżej, należy składać w postaci maksymalnego limitu ceny.
Termin płatności za zakupione obiekty wynosi 7 dni od daty aukcji.

Organizator aukcji do kwoty wylicytowanej dolicza opłatę aukcyjną. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i naliczana jest degresywnie w zależności od kwoty wylicytowanej: do 100 000 złotych (włącznie) – w wysokości 18%, a powyżej 100 000 złotych – w wysokości 15%.

Artinfo.pl nie pobiera żadnych dodatkowych kosztów pośrednictwa. Nie wymagamy wpłaty wadium.
Informujemy, że zakup na aukcji jest prawnie zawartą umową kupna-sprzedaży i nie podlega rezygnacji.

biuro@artinfo.pl  |  www.artinfo.pl
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl