Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij
Artinfo.pl Portal Rynku Sztuki
ul. Dzielna 3, 00-162 Warszawa
tel. 022 818 94 68 | biuro@artinfo.pl
KARTA OBIEKTU
PARTUM Ewa |

Ewa PARTUM (ur. 1945)

"Change - My problem is a problem of a woman", 1979 r.

C-Print/płyta aluminiowa, papier fotograficzny, 120 x 88 cm
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu flamastrem: 'Ewa Partum 1979/2005 ed. 2/5 + AP'
na odwrociu nalepka fundacji Artum oraz nalepka wystawowa z Museum of Contemporary Art w Los Angeles z opisem w języku angielskim
Jedyna praca w tym formacie
Obiekt w kolekcji "Uwikłane w płeć" Joanny i Krzysztofa Madelskich

WYSTAWIANY:
- "WACK! Art and the Feminist Revolution", The Museum of Contemporary Art, Los Angeles, 2007


"To oczywiste, że w Polsce jest nie matriarchat, tylko patriarchat. Kiedy starałam się o pracę w wytwórni filmów fabularnych - musiałam zarabiać na życie jako kostiumolog i scenograf - to myśleli, że idę jako aktorka, bo dobrze wyglądam. Od 1965 studiowałam w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Malowałam nie realistycznie, tylko robiłam syntezę kształtu, byłam zafascynowana unizmem Władysława Strzemińskiego i jego 'Teorią widzenia'. Od profesorów słyszałam: 'Ach, żeby pani tak pięknie malowała, jak pani sobie oczy maluje!'"
EWA PARTUM

Prezentowane dzieło jest zapisem performance’u Ewy Partum, który odbył się w Galerii Art Forum w Łodzi w 1979. Autorkę określa się mianem prekursorki sztuki feministycznej oraz krytycznej w Polsce. Wykonuje przede wszystkim instalacje oraz akcje w przestrzeni publicznej, a ponadto performance, filmy, fotografię oraz poezję wizualną. W trakcie perfomance’u, w wyniku którego powstała zaprezentowana praca, charakteryzatorzy dokonali procesu postarzania ciała artystki w towarzystwie widzów. Zmianom poddano prawą połowę ciała twórczyni, lewa natomiast pozostała nienaruszona. W trakcie wydarzenia wykonano serię zdjęć, które dokumentowały etapy prac oraz zachodzące zmiany. Artystka w swojej pracy diagnozowała kobiecą tożsamość z perspektywy ciała. Ważnym elementem performance’u był umieszczony na podłodze napis, słowa performerki: "Artysta nie ma biografii. Bo artystka - inaczej niż artysta - ma biografię. U artystki jest istotne, czy jest młoda, czy stara". Ewa Partum sugerowała, że artystki w przeciwieństwie do artystów są rozliczane ze swojego wieku. W dosłowny sposób pokazała siłę związku pomiędzy samoidentyfikacją kobiety a jej wyglądem. Na zakończenie performance’u autorka ogłosiła siebie dziełem sztuki.
Tak wspomina performance Ewa Partum w rozmowie z Magdą Grabowską: "W ’89 roku po dwugodzinnym performansie zmiany połowy mojego ciała na starzejącą się kobietę, ogłosiłam publiczności, że stała się świadkami powstania dzieła sztuki i od tej pory mogłam tego ciała używać jako dzieła. Chodziło mi o to, że gdybym występowała w jakimś ubraniu czy stroju, to dałoby informacje na przykład na temat mojego gustu, mojej sytuacji materialnej, moich upodobań itd. Natomiast występując jako znak w sztuce, nie mogłam dopuścić do tego, żeby ta informacja zaistniała. Musiałam występować w taki sposób, żeby nie było innego kontekstu poza tym czystym znakiem, którym się posługiwałam. Dlatego właśnie występowałam nago. W Małej Galerii powiedziałam, że będę występowała nago, dopóki sytuacja kobiet się nie zmieni czy to w społeczeństwie, czy choćby w systemach muzeów. Teraz wiemy, jakie są nierówności w zarobkach czy w innych kwestiach".
Artystka jednak dodała, że sytuacja kobiet w świecie sztuki powolnymi krokami się zmienia: "W systemach muzealnych artyści mężczyźni są znacznie bardziej doceniani niż artystki, nawet poważne, których prace i tak uzyskują ceny niższe. Więc wchodzenie na rynek sztuki kobiecej nie jest prostą rzeczą. Niewątpliwie w tej chwili bardzo dużo robi się w tym kierunku, nawet MoMA NY w tym roku będzie miała specjalny fundusz na zakupienie pewnej liczby prac artystek, ponieważ oczywiście w swoich zbiorach ma większość prac artystów. Ja tam mam dwie prace. A mężczyźni mają ich po kilkanaście, za jakieś poważne ceny. Więc ciągle jeszcze istnieją te różnice. Jest taka bardzo interesująca i aktywna kuratorka i dyrektorka kolekcji Verbund w Wiedniu, Gabriele Schor, która robi wystawy 'Feministyczna awangarda'. Zakupiła wiele prac od artystek feministek i cały czas posługuje się tym terminem 'feministyczna awangarda', od lat 70. do 80. Jednak to są inicjatywy ostatnich dziesięciu lat. Wcześniej takie nie istniały. Były jakieś dwie czy trzy wystawy, w których brałam udział, także w Ameryce. O Polsce to nawet nie ma co mówić, bo tu w owym czasie miała miejsce jakaś jedna wystawa w Zachęcie" (Ewa Partum w rozmowie z Martą Grabowską, Stworzenie nowego języka sztuki, sztukapublicza.pl, https://sztukapubliczna.pl/pl/stworzenienowego- jezyka-sztuki-ewa-partum/czytaj/124).

"Wiele artystek w ogóle nie chce być uważanych za feministki. Odżegnują się od tego. Jest to nieprzyjemne, bo wpływa na zupełnie inny kontekst tej sztuki. One chciałyby być artystkami, a nie feministkami. Jeśli chodzi o mnie, ja bym się tego nie wstydziła".
EWA PARTUM


Autorka wielu instalacji i akcji w przestrzeni publicznej, performerka, twórczyni filmów i fotografii. Tworzy poezję wizualną, konceptualną. Jako jedna z pierwszych w Polsce zaczęła się zajmować sztuką konceptualną, np.: instalacja "Obecność/Nieobecność" (Sopot, 1965), "Legalność przestrzeni" (Łódź, 1971), "Śniadanie na trawie wg. E. Maneta" (Biennale Form Przestrzennych Zjazd Marzycieli Elbląg, 1971).
Jej twórczość odegrała w Polsce prekursorską rolę w dziedzinie sztuki konceptualnej, body-artu, sztuki feministycznej i sztuki krytycznej. W latach 70. XX w. prowadziła w Łodzi autorską galerię "Adres" zajmująca się sztuką konceptualną.
Brała udział w wielu międzynarodowych wystawach. Jej najbardziej znanym cyklem fotograficznym jest "Samoidentyfikacja" z 1980 roku. Prace Ewy Partum znajdują się m.in. w kolekcji Museum of Modern Art /MoMA/ New York, TATE Modern w Londynie, a także w zbiorach muzealnych w Berlinie, Łodzi, Muzeum Narodowym i Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, Wrocławiu i wielu zbiorach. Jej prace są częścią zbiorów Kolekcji VERBUND Feministyczna Awangarda w Wiedniu.

PODATKI I OPŁATY:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
Szczegółowe informacje o aukcji, na której licytowany był ten obiekt dostępne są po wykupieniu abonemantu.
 
Dodatkowy opis
Nota biograficzna:
PARTUM Ewa
Ewa Partum w latach 1963-1965 studiowała w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi, a następnie (1965-1970) na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Jest artystką konceptualną, jedną z najwybitniejszych współczesnych performerem, autorką prekursorskich instalacji w przestrzeni publicznej (m.in. Legalność przestrzeni, Łódź 1971). Działalność artystyczną łączyła z animacją środowiska twórców poruszających się w zagadnieniach nowej sztuki. Od 1972 roku prowadziła autorską galerię Adres w Łodzi, która obok wystawiennictwa ówczesnej awangardy, pełniła funkcję laboratorium artystycznego. W 1982 r. artystka opuściła Polskę. Obecnie mieszka i pracuje w Berlinie. Jej dorobek był prezentowany m.in. w Modern Tate Gallery (Londyn 2006), MOCA (Los Angeles 2007), National Museum of Women in the Arts (Washington 2007), Reina Sofia Museum (Madryt 2006, 2009), Muzeum Narodowe w Warszawie (2006, 2008), Museum of Modern Art (Nowy Jork, 2007), Manifesta 7 (Rovereto 2008).
Informacje dla kupujących:

Do każdego obiektu można zgłosić chęć kupna.
Polecamy skorzystanie z opcji "LICYTUJ TELEFONICZNIE lub Z LIMITEM CENY".
Udział w licytacji odbywa się za pośrednictwem telefonu lub reprezentujemy Państwa zgłoszenia do wskazanego limitu ceny (informacja poufna).

 
Udzielamy informacji na temat obiektów i sposobu licytacji:
tel.: 22 818 94 68, tel. kom.: 506 122 445
e-mail: aukcje@artinfo.pl
 
Artinfo.pl obsługuje zlecenia telefoniczne tylko przy zgłoszeniach powyżej 1000 zł. Zlecenia poniżej, należy składać w postaci maksymalnego limitu ceny.
Termin płatności za zakupione obiekty wynosi 7 dni od daty aukcji.

Organizator aukcji do kwoty wylicytowanej dolicza opłatę aukcyjną. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.

W przypadku wybranych obiektów do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%.

Artinfo.pl nie pobiera żadnych dodatkowych kosztów pośrednictwa. Nie wymagamy wpłaty wadium.
Informujemy, że zakup na aukcji jest prawnie zawartą umową kupna-sprzedaży i nie podlega rezygnacji.

Ceny wywoławcze.
Dom Aukcyjny Desa Unicum nie publikuje cen wywoławczych we wszystkich katalogach aukcyjnych.
W takim przypadku licytacja rozpoczyna się od podawanej przez aukcjonera w trakcie aukcji ceny wywoławczej, która zwyczajowo zawarta jest między połową a trzy czwarte dolnej granicy estymacji.

biuro@artinfo.pl  |  www.artinfo.pl
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl