Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij
Artinfo.pl Portal Rynku Sztuki
ul. Dzielna 3, 00-162 Warszawa
tel. 022 818 94 68 | biuro@artinfo.pl
KARTA OBIEKTU
MITORAJ Igor | Asklepios, 1988 r.

Igor MITORAJ (1944 Oederan w Niemczech-2014 Pietrasanta w Toskanii)

Asklepios, 1988 r.

brąz patynowany, 38 x 27 cm
sygnowany p.d.: 'MITORAJ'

podstawa trawertyn, wys. z podstawą: 48 cm
na odwrociu oznaczenie: 'C 593/1000 H.C'

"Mitoraj był człowiekiem bardzo łagodnym, zdystansowanym, nawet wycofanym. On nie był aktorem. Wielu artystów plastyków chce teraz być aktorami, stąd ich happeningi. Aktorstwem Mitoraja była rzeźba, która mówiła za niego. On był bardzo skromnym człowiekiem. Powiedziałbym chodzącym cieniem, pomimo jego sławy. Jako artysta zawsze był gdzieś w drugim szeregu, jego twórczość go wyprzedzała".
prof. Czesław Dźwigaj

Igor Mitoraj urodził się 26 marca 1944 roku w Oederan w Niemczech. Po zakończeniu wojny wraz z matką wrócił do Polski. Przez wiele lat mieszkał w Grójcu. Ukończył Liceum Plastyczne w Bielsku-Białej oraz w 1963 roku Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Jego mentorem był światowej sławy artysta Tadeusz Kantor. W wieku 24 lat wyjechał na studia do École Nationale Supérieure des Beaux Arts w Paryżu za radą Kantora. Po roku zrezygnował z malarstwa i całkowicie poświęcił się rzeźbie. Przygotowując się do prestiżowej wystawy prac w galerii ArtCurial, której właścicielem był Mitterand, wyjechał na rok do pracowni odlewniczych w Pietrasanta we Włoszech. To tam stworzył swoje pierwsze monumentalne rzeźby. W 1983 roku założył pracownię we włoskiej stolicy marmuru Pietrasanta, niedaleko Carrary, gdzie kiedyś tworzył m.in. Michał Anioł. Jedną z jego głównych inspiracji była mitologia Grecji i Rzymu. Bohaterami swoich rzeźb uczynił antycznych bogów i herosów, ale ukazanych w sposób, który podkreślał nietrwałość piękna i siły, odsyłając do refleksji o ludzkim cierpieniu i przemijaniu. Często rzeźbił fragmenty: tors, głowę, rękę, uważając, że "fragment ramienia czy noga oddziałuje znacznie silniej niż całe ciało". Przez kilkadziesiąt lat prace Mitoraja pokazane zostały na 120 wystawach na całym świecie. Jego rzeźby spotkać można w takich miastach, jak Lozanna, Rzym, Mediolan czy Paryż. Mitoraj od zawsze podkreślał, że jego największą inspiracją była twórczość Michała Anioła i Antonia Canovy. Rzeźbiarz odznaczony został Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis oraz Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W ostatnich latach życia podejmował się różnych wyzwań, m.in. w 2012 roku zaprojektował scenografię i kostiumy do opery "Aida" w stolicy Kataru, Dosze. Zmarł 6 października 2014 roku. Twórczość Mitoraja cieszy się ogromną popularnością, a jego rzeźby można spotkać na całym świecie - w kilkudziesięciu muzeach, fundacjach i siedzibach największych korporacji. Mimo tej popularności, a może właśnie z jej powodu, wzbudzał wiele kontrowersji, najczęściej oskarżany o komercyjne podejście do sztuki lub kicz.

"(...) Gdy oglądamy rzeźby Mitoraja — zarówno te wielkie, które powinny zajmować miejsce historycznych pomników konnych na placach miast (taki cud zdarzył się m.in. na Piazza del Carmine w Mediolanie), jak i te małe, które każdy chciałby mieć we własnym domu, by móc nie tylko je oglądać, ale także dotykać i pieścić, znajdując w nich nie dający się spopielić substytut ciał, które kochaliśmy i którymi sami w jakiś sposób byliśmy, przynajmniej w młodości - gdy, jak mówię, oglądamy rzeźby Mitoraja, gdy stopniowo otaczamy je opieką i miłością, zaczynamy wyraźnie dostrzegać, że brzegi ich ran i okaleczeń drżą. Jak gdyby wciąż obmywała je jakaś ciecz, podobna do krwi, przywracająca je do życia po wielowiekowym pozostawieniu w grobie, jakąś prawie nieskończoną miriadą mikroskopijnych komórek skłaniając nas do wzruszeń i opłakiwania... Lecz skąd to przywracanie i opłakiwanie? I co one mają nam do powiedzenia?
Nawet długie i staranne zabiegi nie pozwalają uzyskać odpowiedzi na te pytania. Nieme rzeźby Mitoraja, bohaterowie czasu, którego już nie ma, a więc czasu, który następuje po każdym czasie, mogą nam jedynie dawać wskazówki, sygnały czy ostrzeżenia. Ale nawet dając tylko tyle, okazują naprawdę wielki szacunek i rozdają wiele miłości. (...) Wierzę, że z rzeźb Mitoraja płynie wielka i cicha lekcja, zawierająca się już w samym sposobie ich istnienia, wspaniałym i uroczystym. Jest to przesłanie mówiące o cenie życia i o jego konstytucji ex novo i zarazem ab antiquo. Od czasów Ukrzyżowania życia nie da się odkupić inaczej niż poprzez rany, ciernie, ciosy i ból Krzyża; nie da się go odkupić inaczej niż poprzez rachunki z Bogiem, który wziął na siebie nasze grzechy i nasze ciało, pozwalając się ukrzyżować. I chociaż może to zasługiwać na najsurowszą reprymendę, warto byłoby zastanowić się nad tym, że świat Mitoraja, z pozoru tak pogański, naprawdę zawiera w sobie potwierdzenie, że po wydarzeniu Krzyża, bez krwi przelanej na Krzyżu nie da się osiągnąć prawdziwej 'subtelności' bądź czystości stylu, czy nawet o niej marzyć. Podobne potwierdzenia możemy znaleźć w historii sztuki już na długo przed Mitorajem; mam na myśli najlepsze propozycje odrodzenia czy też o wiele późniejsze próby klasycystyczne, które miały o tyle większą siłę przekonywania, o ile więcej spływało po nich świętych, słodkich i straszliwych kropel owej Krwi. (...) Można by, a nawet trzeba dodać, że u Mitoraja marzenie
o 'subtelności' i 'olimpijskości' znamionuje wychodzenie z tradycji wyraźnie nordyckiej, by nie powiedzieć wprost barbarzyńskiej, czyli że im silniejsze było jego oczekiwanie spełnienia tego marzenia, tym bardziej był spragniony tej Krwi. Ciągle spotykam się z pytaniami, czy włączanie wspomnień, wyobrażeń i oryginalnych, nie kopiowanych amuletów — i wiążących się z nimi treści do prac przedstawiających ciała młodych bohaterów-niebohaterów czy też kobiet, często matek, jest zamierzone i celowe (tylko w złej literaturze krytycznej bywa to nazywane działaniem o charakterze surrealistycznym). Uważam, że takie dołączanie służy lepszej orientacji, chociaż na pierwszy rzut oka może się wydawać dezorientujące co do znaczenia i wartości danej ofiary czy wotum jakiegoś czasu. Jeżeli będziemy umieli rozpoznać, w jakim stopniu rzeźby Mitoraja emanują jasne i ciemne strony ofiary, to zauważymy też, że owe wota czy amulety umieszczone raz jakby ukradkiem, innym razem jakby nagromadzone wewnątrz jakiejś kaplicy czy na ołtarzu, stanowią na planetarnej busoli rodzaj wskazówki ukazującej nam kierunek podróży. A kto mógłby spełniać podobne zadanie lepiej niż owe ciała, których podróż zdaje się już zakończona, ale które odradzają się przed nami, by przyjść nam z pomocą?
Na koniec tych uwag chciałbym uciąć głowę bykowi (albo Gorgonie) nieporozumień i napisać ostatecznie i jasno, skoro już słowo 'odzyskane' pojawiło się samo z siebie, że u Mitoraja nie mamy do czynienia w żadnym wypadku z cytowaniem przeszłości, lecz ze wzruszającym i jaśniejącym przykładem odzyskiwania potrzebnych dziś wartości. I czemu by nie dodać, że wszystko to wskazuje, iż dla harmonii i piękna wciąż jeszcze jest miejsce w naszej wspaniałej i bogatej, choć bezsensownej i odrażającej rzeczywistości, i że te wartości nadal można chwalebnie realizować?".
Giovanni Testori, Piękno odzyskane, [w:] Mitoraj - Kraków - Paryż - Rzym, Międzynarodowe Centrum Kultury, Kraków 2006, s. 122-127, [Z włoskiego tłumaczył Jan Maciej Głogoczowski]

PODATKI I OPŁATY:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.

cena wywoławcza: Informacja dostępna po wykupieniu abonamentu

Szczegółowe informacje o aukcji, na której licytowany był ten obiekt dostępne są po wykupieniu abonemantu.
 
Dodatkowy opis
Nota biograficzna:
MITORAJ Igor
Uczył się w liceum plastycznym w Bielsku-Białej, następnie studiował malarstwo w ASP w Krakowie, m.in. u Tadeusza Kantora (1967-1968). Przez kolejne dwa lata kontynuował studia w Ecole Nationale des Beaux-Arts w Paryżu. W połowie lat 70. poświęcił się rzeźbie, tworząc kameralne głowy, torsy itp. w charakterystycznych zawojach czy bandażach. Pokazał je na pierwszej wystawie indywidualnej w 1976 w Paryżu, która przyniosła mu sukces u publiczności i marszandów. W swej sztuce odwoływał się do tradycji antyku, traktując jego spuściznę jako relikty złotego wieku kultury i wiecznotrwałe wzory.
Informacje dla kupujących:

Do każdego obiektu można zgłosić chęć kupna.
Polecamy skorzystanie z opcji "LICYTUJ TELEFONICZNIE lub Z LIMITEM CENY".
Udział w licytacji odbywa się za pośrednictwem telefonu lub reprezentujemy Państwa zgłoszenia do wskazanego limitu ceny (informacja poufna).

 
Udzielamy informacji na temat obiektów i sposobu licytacji:
tel.: 22 818 94 68, tel. kom.: 506 122 445
e-mail: aukcje@artinfo.pl
 
Artinfo.pl obsługuje zlecenia telefoniczne tylko przy zgłoszeniach powyżej 1000 zł. Zlecenia poniżej, należy składać w postaci maksymalnego limitu ceny.
Termin płatności za zakupione obiekty wynosi 7 dni od daty aukcji.

Organizator aukcji do kwoty wylicytowanej dolicza opłatę aukcyjną. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.

W przypadku wybranych obiektów do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%.

Artinfo.pl nie pobiera żadnych dodatkowych kosztów pośrednictwa. Nie wymagamy wpłaty wadium.
Informujemy, że zakup na aukcji jest prawnie zawartą umową kupna-sprzedaży i nie podlega rezygnacji.

biuro@artinfo.pl  |  www.artinfo.pl
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl