Portret mężczyzny w szarym garniturze, 1921 r.

"Portret jako taki w twórczości Malczewskiego pojawia się bardzo wcześnie: to naturalne, że młody artysta, zanim jeszcze określi własny program, swoją własną stylistykę, będzie próbował swych sił przede wszystkim na wizerunkach tych, którzy zechcą mu pozować (rodzina, przyjaciele). My jednak odwołamy się do wspomnianego Portretu Asnyka z muzą [obraz namalowany w latach 1895 - 97, Muzeum Narodowe w Poznaniu], posiada on bowiem, jako swoisty montaż realnego wizerunku z symbolicznymi postaciami czy atrybutami te właściwości, które w późniejszej twórczości artysty na dobre się utrwalą."
Stanisław Stopczyk , Jacek Malczewski , Warszawa 1984, s. 38

Tę równoległość bytów, realnego i wyfantazjowanego, odnajdziemy także w prezentowanym portrecie mężczyzny. Jego wspaniałe, dumne oblicze zostało oddane niezwykle realistycznie, z wszelkimi cechami określającymi twarz sportretowanego. Tłem dla popiersia jest daleki widok zamglonych gór, pewnie Tatr, od których prowadzi zielona ścieżka i biegnie po lewej stronie obrazu. Idzie nią przedziwny korowód - chłopiec w kapeluszu słomkowym, a za nim podążają trzej anieli o skrzydłach w kolorach czerwonym, zielonym i niebieskim. Trudno odgadnąć dokąd idą - może to biblijny Tobiasz szukający lekarstwa dla ślepych oczu ojca? A może to Janko Muzykant, często malowany przez artstę? Jednym z niezwykłych elementów tworzących portret Malczewskiego jest aura tajemniczości i symbolizmu, pozwalająca na różnorodną interpretację dzieła.