Galeria Sztuki Współczesnej

Zapraszamy Panstwa na otwarcie galerii...
tak szablonowo powinno brzmieć zaproszenie, a my tak do końca sami nie wiemy co z tego wyniknie.
Zaczynamy wernisażem Ewy, bo jak pomysł nie chwyci, nie wzbudzi zainteresowania to galeria pozostanie galerią autorską, przestrzenią do ekspozycji namalowanych obrazów, bez ustalonych godzin otwarcia, bez żadnej specjalnej dyscypliny i reżimów. Jednak intencją naszą jest udostępnienie przestrzeni innym autorom, organizowanie co jakiś czas spotkań ze sztuką w wydaniu artystów nie tylko z Trójmiasta. Czy taki obiekt oddalony od centrum miasta ma szanse zafunkcjonować w świadomości lokalnej społeczności? Na pewno łatwiej tu będzie o spokojne zapoznanie się z eksponowanymi obrazami, na ewentualne podjęcie decyzji o zakupie – bo jest to też jeden z celów Galerii, sama prezentacja, chęć pokazania swoich prac to jedno, a sprzedaż dająca możliwość kontynuowania pracy artystycznej to drugi, często bardzo ważny element w życiu autorów. Uważamy, że pomysł, który zafunkcjonował w innych miastach w Polsce, a od lat funkcjonuje poza jej granicami ma szanse. Otwarcie następuje dokładnie w 20 lat po upadku starego systemu, od 20 lat regenerujemy się po latach upokorzeń, czas na normalność, sztuka, jej uprawianie, używanie czy posiadanie to jest normalność, czasy pogoni za pralkami czy innymi agd minęły bezpowrotnie. Dodatkowym elementem, który planujemy wprowadzić w kolejnych miesiącach, to udostępnienie do zapoznania i ewentualnego nabycia albumów o sztuce, architekturze, które niekoniecznie są do nabycia w Trójmiejskich księgarniach. Możliwość wypicia kawy czy lampki wina połączona z oglądaniem wystawy czy albumów z dala od ulicznego zgiełku, w miłym wnętrzu lub przy ładnej pogodzie na tarasie lub w ogrodzie, to istotny element projektu. Liczymy na gości ze świadomego wyboru, a nie z ulicznej łapanki. Ilu nas jest??? Będziemy się liczyć w zbliżających się miesiącach. Od czasu do czasu... taką nazwę galerii proponujemy uznając, że w tych trudnych czasach, w światowym kryzysie, w politycznych sporach, medialnym kotle, codziennym zgiełku powinno pozostać odrobinę czasu, aby właśnie od czasu do czasu zmierzyć się ze sztuką. Także od czasu do czasu planujemy przedstawiać Państwu kolejnych artystów. Od czasu do czasu będą to gościnne wystawy artystów z kraju, a także z zagranicy. Wreszcie od czasu do czasu wywiesimy karteczkę „wyszłam na pocztę” lub „zaraz wracam”. /Ewa Konieczna Pilachowska, Zbigniew Marek Pilachowski/