Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij
Artinfo.pl Portal Rynku Sztuki
ul. Dzielna 3, 00-162 Warszawa
tel. 022 818 94 68 | biuro@artinfo.pl
KARTA OBIEKTU
BEYER Henryka | Para obrazów: Kwiaty w wazonie (No. 7) i Martwa natura z kwiatami (No 8)

Henryka BEYER (1782 - 1855)

Para obrazów: Kwiaty w wazonie (No. 7) i Martwa natura z kwiatami (No 8)

olej/płótno, 40 x 32,5 cm oraz olej/płótno, 38,5 x 31 cm
sygnowany p.d.: '[nieczytelne] HBeyer' oraz sygnowany p.d.: 'HBeyer'
na odwrociu adnotacja: 'D. Krysiński | złoto no. 16' oraz 'No 7' oraz na odwrociu adnotacja: 'D. Krysiński | złoto no. 16' oraz 'No 8'

POCHODZENIE:
- zbiory potomków artystki, Polska

Obrazy Henryki Beyer, polskiej artystki niemieckiego pochodzenia, są wielką rzadkością. Niewiele instytucji muzealnych może się pochwalić posiadaniem dzieł artystki, a jeśli takowe mają w swoich zbiorach, są to prace na papierze. Stanowiące parę, dwie kwiatowe martwe natury zawsze były własnością potomków artystki – rzecz w Polsce bardzo rzadka. Z rodzinnego przekazu wiadomo między innymi, że w 1926 roku obie prace zostały darowane jako prezent ślubny.
Dwa obrazy, numery „7” i „8” (numeracja została naniesiona na odwrociu obrazów), mają te same rozmiary i zestawione razem tworzą harmonijną całość. Nie jest pewne, czy taki był zamysł artystki czy też numeracja to późniejszy, rodzinny dodatek, poczyniony na przykład z okazji inwentaryzowania majątku. W przypadku tych płócien warto zatrzymać się nad ich historią. W Polsce, kraju targanym różnymi niepokojami, rzadko można prześledzić proweniencję dzieła sztuki. W tym przypadku mamy do czynienia z czymś więcej niż wiedzą, w czyich rękach znajdowały się te prace przez kolejne dekady. Zachował się również zeszyt, prowadzony przez konserwatorkę wywodzącą się z rodziny, która dwukrotnie pracowała nad tymi obrazami (lata 70. i 80. XX wieku). Dzięki jej skrupulatności mamy rzadką możliwość wejrzenia w historię obiektów. I tak wiadomo na przykład, że w maju 1975 płótna zostały zdublowane, do czego użyto 25 dkg wosku i że obrazy zostały wówczas sfotografowane (zdjęcia zachowały się).
Dwa obrazy reprezentują modny podówczas sposób malowania, który trudno nieraz odróżnić od stylu kwiatowych martwych natur autorstwa XVII-wiecznych mistrzów niderlandzkich. Niezależnie od tego, kiedy powstawały takie obrazy, ich siła przyciągania zdaje się być niesłabnąca. Wynika to nie tylko z piękna przedstawionych kwiatów i z podziwu, jaki może wzbudzać sugestywne zobrazowanie ich płatków. Przyciąga myśl, że malarstwo dawało (i wciąż daje) możliwość robienia rzeczy niemożliwych – oto w jednym wazonie mogą spotkać się kwiaty z różnych stron świata, kwitnące w różnych porach roku i zakwitnąć wspólnie, w jednym momencie.
Henryka Beyer, z domu Minter, urodziła się w Szczecinie. Tam uczyła się rysunku u sławnego rysownika i metodyka nauczania tej dziedziny – Petera Schmidta. Potem w latach 1805-11 kształciła się w Berlinie u cieszącego się estymą malarza kwiatów – Gottfrieda Wilhelma Völckera. Po studiach osiadła w Warszawie. Jej brat – Karol Fryderyk Minter – również artysta, założył tu fabrykę Wkrótce po przybyciu nad Wisłę poślubiła wysokiego urzędnika w administracji Królestwa Polskiego – Wilhelma Beyera. Choć już po studiach, malarka wciąż doskonaliła swoje umiejętności, korzystając z rad nestora polskiego klasycyzmu – Antoniego Brodowskiego. Było to o tyle proste, że wynajmował on przez kilka lat mieszkanie w jej domu na Lesznie.
Beyer tworzyła w gatunku, który uważany był za przystający do kobiecego charakteru. Sądzono, że nie powinny malować obrazów opisujących heroiczną historię. To malarstwo kwiatowe było swoistym odpowiednikiem ręcznych robótek w domenie sztuk plastycznych. Jak pisze Agnieszka Rosales-Rodríguez: „Sztuka znajdowała się wówczas w domenie męskiego działania, bo i publiczne szkolnictwo artystyczne niemal do końca XIX w. nie dopuszczało kobiet, skazując je na los amatorek, zajmujących się kobiecym arcydziełem (haftem, wycinkami, akwarelą) albo kształconych w prywatnych pracowniach” (Biedermeier, Warszawa 2017, s. 34). Na przekór tym tendencjom Henryka Beyer założyła w Warszawie pierwszą szkołę artystyczną dla kobiet, którą prowadziła od 1824 do 1833. Uczyła poza tym prywatnie malarstwa i rysunku.
Na lata 20. XIX wieku przypadła największa wystawiennicza aktywność Henryki Beyer. Zdobyła wówczas wiele wyróżnień za swoje kompozycje, wśród nich przyznawane wówczas na wystawach jako najwyższe wyróżnienie – złote medale.

Początkowo uczyła się rysunku w Szczecinie u malarza Petera Schmidta. W latach 1805 - 11, przebywając w Berlinie u brata Karola Fryderyka, miniaturzysty i litografa, studiowała u Gottfrieda Wilhelma Volkera, sławnego wówczas malarza kwiatów, dyrektora fabryki porcelany i profesora akademii w Berlinie. W 1811 roku przeniosła się do Warszawy. Zawodowo zajęła się malarstwem po śmierci męża w 1819 roku. Fachowych rad udzielał jej brat Karol Fryderyk, od 1822 roku stale mieszkający w Warszawie i Antoni Brodowski. Zajmowała się także pracą pedagogiczną. Początkowo dawała prywatne lekcje, a w latach 1824-33 prowadziła pierwszą szkołę malarstwa i rysunku dla kobiet w Polsce. Uczestniczyła w wystawach warszawskich 1821-45 (medal brązowy w 1821 roku, medale złote w 1823 i 1825 roku, pochwała w 1828 roku). Malowała - olejno, akwarelą, rzadziej gwaszem - dekoracyjne martwe natury na wzór holenderskich, komponowane z kwiatów i owoców oraz niekiedy portrety w otokach kwiatów (m. in. Portret Jana Kochanowskiego przemalowany z portretu cesarza Aleksandra I w Muzeum w Czarnolesie).

PODATKI I OPŁATY:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
Szczegółowe informacje o aukcji, na której licytowany był ten obiekt dostępne są po wykupieniu abonemantu.
 
Dodatkowy opis
Nota biograficzna:
BEYER Henryka
Początkowo uczyła się rysunku w Szczecinie u malarza Petera Schmidta. W latach 1805 - 11, przebywając w Berlinie u brata Karola Fryderyka, miniaturzysty i litografa, studiowała u Gottfrieda Wilhelma Volkera, sławnego wówczas malarza kwiatów, dyrektora fabryki porcelany i profesora akademii w Berlinie. W 1811 roku przeniosła się do Warszawy. Zawodowo zajęła się malarstwem po śmierci męża w 1819 roku. Fachowych rad udzielał jej brat Karol Fryderyk, od 1822 roku stale mieszkający w Warszawie i Antoni Brodowski. Zajmowała się także pracą pedagogiczną. Początkowo dawała prywatne lekcje, a w latach 1824-33 prowadziła pierwszą szkołę malarstwa i rysunku dla kobiet w Polsce. Uczestniczyła w wystawach warszawskich 1821-45 (medal brązowy w 1821 roku, medale złote w 1823 i 1825 roku, pochwała w 1828 roku). Malowała - olejno, akwarelą, rzadziej gwaszem - dekoracyjne martwe natury na wzór holenderskich, komponowane z kwiatów i owoców oraz niekiedy portrety w otokach kwiatów (m. in. Portret Jana Kochanowskiego przemalowany z portretu cesarza Aleksandra I w Muzeum w Czarnolesie).
Informacje dla kupujących:

Do każdego obiektu można zgłosić chęć kupna.
Polecamy skorzystanie z opcji "LICYTUJ TELEFONICZNIE lub Z LIMITEM CENY".
Udział w licytacji odbywa się za pośrednictwem telefonu lub reprezentujemy Państwa zgłoszenia do wskazanego limitu ceny (informacja poufna).

 
Udzielamy informacji na temat obiektów i sposobu licytacji:
tel.: 22 818 94 68, tel. kom.: 506 122 445
e-mail: aukcje@artinfo.pl
 
Artinfo.pl obsługuje zlecenia telefoniczne tylko przy zgłoszeniach powyżej 1000 zł. Zlecenia poniżej, należy składać w postaci maksymalnego limitu ceny.
Termin płatności za zakupione obiekty wynosi 7 dni od daty aukcji.

Organizator aukcji do kwoty wylicytowanej dolicza opłatę aukcyjną. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.

W przypadku wybranych obiektów do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%.

Artinfo.pl nie pobiera żadnych dodatkowych kosztów pośrednictwa. Nie wymagamy wpłaty wadium.
Informujemy, że zakup na aukcji jest prawnie zawartą umową kupna-sprzedaży i nie podlega rezygnacji.

Ceny wywoławcze.
Dom Aukcyjny Desa Unicum nie publikuje cen wywoławczych we wszystkich katalogach aukcyjnych.
W takim przypadku licytacja rozpoczyna się od podawanej przez aukcjonera w trakcie aukcji ceny wywoławczej, która zwyczajowo zawarta jest między połową a trzy czwarte dolnej granicy estymacji.

biuro@artinfo.pl  |  www.artinfo.pl
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl