„Przecież ja bardzo chcę żyć!” – pisała ze szpitala Alina Szapocznikow. To zdanie mogłoby być hasłem i komentarzem całej jej twórczości.
Sztuka Szapocznikow była wystawiana tak wiele razy, iż może się wydawać, że wszystkim jest doskonale znana. Tymczasem znów można ją oglądać. Tym razem prezentację prac artystki przygotowała galeria IRSA Fine Art. Wystawa cieszyła się powodzeniem zanim nastąpiło jej oficjalne otwarcie. Zainteresowanie nią mediów odnotowano grubo wcześniej, a ilość przybyłych na wernisaż potwierdza, że Szapocznikow wciąż budzi emocje. Za przyczynę powodzenia należy wziąć dodatkowo fakt, że IRSA obok 60 rzeźb i 20 fotografii, prezentuje 120 rysunków artystki, do tej pory jeszcze nie eksponowanych. I wreszcie – dla wielu może najistotniejsze – prawie wszystkie prace będą sukcesywnie wystawiane na licytację przez PDA Sztuka.
Na temat twórczości Szapocznikow pisano już wiele. W świadomości wielu osób uchodzi za swoistą ikonę śmierci, a dosłowna cielesność jej prac, ich zmysłowość, często służyły feministycznym nadinterpretacjom. Dziś coraz częściej widzi się w niej dowód radości życia i istnienia.
Wojenne przeżycia, choć nie lubiła o tym mówić, z pewnością wpłynęły na wymowę jej późniejszej twórczości. Z wojny wyszła jednak „cała, piękna i żywa”, jak pisał jej przyjaciel Pierre Restany. Suma tych emocji i doświadczeń być może stanowi istotę jej dzieła.
W galerii IRSY stykamy się niemal z każdym jego etapem. Treść pozostawała zwykle ta sama, zmieniała się forma. Początkowo była bliska abstrakcji organicznej, a w latach 60. kręgom Nowego Realizmu. Eksperymenty odlewu własnego ciała w gipsie artystka rozpoczęła niemal w tym samym czasie co słynny Cézar we Francji. Ten zabieg powtarzała coraz częściej, utrwalając kolejne fragmenty swego ciała. Iluminowane usta wykonane w poliuretanie, podbródki wsparte na trzonku o fallicznym kształcie - ocierają się o autoerotyzm, trącając jednocześnie zamierzonym kiczem, charakterystycznym dla lat 70. Kult życia i wszelkich jego przejawów objawia się m.in. cyklem Lamp, Fetyszy i Deserów. Wykorzystywała tu różne materiały i gotowe przedmioty. Widzimy gumowe rękawiczki, pędzle, części bielizny, rajstopy, poliuretan. Nowotwory, powstałe w ciągu ostatnich dwóch lat życia artystki, są dramatycznym pamiętnikiem świadomości choroby.
Cykl zdjęć – „Fotorzeźby” – to nic innego jak sfotografowane i powiększone obrazy odciśniętej w ustach artystki gumy do żucia. Pomysł uznania jej za rzeźbę zaskakuje prostotą i codziennością. W końcu każdy z nas od czasu do czasu żuje gumę, nie traktując jej jako swego rodzaju dzieła sztuki. Tu stykamy się z odwiecznym problemem płynnej granicy miedzy tym co jest sztuką, a co nią już nie jest.
Prawdziwym rarytasem są rysunki Szapocznikow. Do tej pory znane tylko nielicznym, stanowią bardzo istotną, choć kameralną cześć jej twórczości. Im gorszego gatunku papier, tym rysunki bardziej intymne i autentyczne. Rozpoznajemy w nich kształty poszczególnych rzeźb, będące ich zapowiedzią, komentarzem, a czasem niezależnymi kompozycjami. Śmiała kreska, prowadzona jakby w pośpiechu, znalazła uznanie na arenie międzynarodowej. W 1972 r. za cykl Ludzka droga, Szapocznikow otrzymała nagrodę przyznaną przez grono najwybitniejszych wówczas artystów: Joana Miró, Alexandra Caldera, Antonia Tapies, Pierre’a Alechinsky’ego. Rok później zmarła, mając niespełna 47 lat.
Wystawie towarzyszy obszerny katalog w języku polskim i angielskim, w którym są zarówno wspomnienia przyjaciół artystki, jak i teksty krytyczne.
Wybrane prace:
Woltyżerka I, 1959 ołów
14 x 13 x 7,5
Samogłoska, 1962 piaskowiec, brąz na wosk tracony, 46 x 53 x 30
Pamiątka I , 1971 poliester, wata szklana, fotografia, 75 x 70 x 33
Miąższ II, 1962 piaskowiec
37 x 36 x 25
Lampe - bouche II [Usta iluminowane I], od 1966 poliester barwny, światło elektryczne, metal,
wys. ok. 44
Iluminowana [Femme illuminée], 1966-1967 gips, poliester barwny, światło elektryczne,
wys. 155 x 57 x 40
Głowa VI, 1961 Brąz inkrustowany kamieniem
wys. 23 cm
Filozof, 1965 gips
137 x 25 x 31
Buste eticelant I, 1967 Poliester barwny, światło elektryczne, wys. 56 cm
Fajrant, 1971
asamblaż, poliester, rękawiczka gumowa, pędzel
wys. 26 cm
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem: 22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00) email: aukcje@artinfo.pl