Andrzej Cisowski - Ziemia na horyzoncie!




W mazurskiej wsi Targowo Andrzej Cisowski zrealizował chłopięce marzenie o budowie własnego obozowiska. Każdy z wzniesionych przez artystę drewnianych namiotów zawiera w sobie jakąś tajemnicę.

Instalacja nosi nazwę Ziemia na horyzoncie! Powstała na pagórku nad stawem. Nie każdy tu trafi, ale tych którym uda się dotrzeć gospodarz wita z otwartymi ramionami. Psy, szczekają, ale nie bardzo, słońce pali. Cisza, spokój. Nad staw idzie się ścieżką biegnącą wzdłuż dawnej obory, a obecnie pracowni malarskiej. Cisowskiemu udało się stworzyć jednoosobową wioskę artystyczną. Oczywiście przyjeżdżają tu przyjaciele, znajomi i miłośnicy sztuki wyzwolonej z objęć sterylnej atmosfery galerii, ale „trzon” stanowi sam artysta.

  
  


Mazurska instalacja Cisowskiego stanowi połączenie postkonceptualnej zabawy z buddyjską mandalą. To projekt site-specific – jego przeniesienie jest właściwie niemożliwe, a po piętnastym września zostanie po nim tylko dokumentacja, deski i elementy, które znalazły się w pięciu namiotach. Efekt długotrwałej pracy, żeby nie powiedzieć, roboty, zostanie rozebrany na czynniki pierwsze. Ale póki co warto zobaczyć jak artysta, który dotychczas zajmował się przede wszystkim malarstwem wchodzi w relację z otoczeniem. Zresztą poszczególne namioty nie są pozbawione elementów malarskich – charakterystycznych dla artysty postaci, napisów, kolaży.

W jednym z szałasów artysta daje popis swojego absurdalnego poczucia humoru, łącząc ukryte za szybami „widoczki” (dmuchana lala, stare zdjęcie, pośpiesznie namalowany znak lub postać) z wyciętymi z gazet tytułami. Zabieg nienowy, ale w tym miejscu zaskakujący. Inny znów namiot to opowieść o czasie, o korzeniach i cyklu życia. Tu artysta zgromadził przedmioty znalezione w kupionym przed pięciu laty poniemieckim gospodarstwie, rodzinne zdjęcia porzucone przez kogoś na ulicy, jarmarczne dewocjonalia, a po środku „żłóbek” w postaci ekranu telewizyjnego z niemowlęciem płci męskiej. W kolejnym namiocie na odwiedzających czeka niespodzianka - dwa filmy – jeden o bardzo dzielnym psie, a drugi o jeszcze dzielniejszym jego panu, czyli samym autorze. Autoironia to nieczęsta cecha artystów, Cisowski okazuje się radzić sobie z tym tematem bardzo dobrze.

  

Ziemia na horyzoncie! jest projektem wielowymiarowym. Nie chodzi tu tylko o zastosowanie różnorodnych mediów, czy też odwołanie się do różnych sposobów przedstawiania. Cisowski swoim działaniem ingerował w krajobraz. Jednak nie zniszczył go, doprowadził do swoistego zbliżenia kultury z naturą. Stworzył swoją wizję tego zbliżenia na łące, nad stawem, za dawną oborą

Ziemia na horyzoncie! - Targowo k. Szczytna, do 15 września 2005, kontakt i dojazd: www.cisowski.com

 Nota biograficzna:

        
   
Andrzej Cisowski - urodzony w 1962 roku w Białymstoku. W latach 1982-87 studiował malarstwo w pracowni prof. Rajmunda Ziemskiego w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Studia artystyczne kontynuuje w Akademii Sztuk Pięknych w Düsseldorfie w pracowni Konrada Klaphecka i A.R. Pencka. W 1990 roku uzyskuje tytuł "Meisterschüller" w pracowni A.R. Pencka. Wystawy indywidualne w warszawskiej Pracowni Dziekanka, Galerii Sztuki Współczesnej, Galerii Brama, Galerii Zachęta, krakowskiej Galerii Zderzak, Galerie Walther, Galerie im Kinderspielhaus w Düsseldorfie, Galerie Gabriele Jeroch w Hanowerze, Galerie 86 w Trier, Galerie Walther d'Eendt w Amsterdamie, Cavin-Morris Gallery w Nowym Jorku. Brał udział w kilkunastu zbiorowych wystawach sztuki polskiej i niemieckiej w Polsce, Niemczech, Francji, Holandii, Japonii, Korei Płd, USA.




________________________________
Tekst i zdjęcia: Agnieszka Rayzacher
Relacja przygotowana dla Artinfo.pl                   



Galeria prac


Powrót