Artur Nacht-Samborski - Akty i portrety - Space Gallery




Malarstwo Kapistów, czyli kolorystów wyrosłych z okresu 20-lecia międzywojennego, niektórzy traktują z lekkim przymrużeniem oka. Równoległe do awangardowych prądów tego okresu, jawi się jako przykład anachronizmu, który za cel obrał sobie nawiązanie do tradycji europejskiego malarstwa. 

Kiedy Artur Nacht wstąpił w szeregi Kapistów, współtworząc ich grupę, miał już za sobą 3-letni epizod berliński, gdzie zetknął się ze zdobyczami modernizmu. Jak się okazuje, zwłaszcza po latach, to raczej one, a nie założenia kolorystów były mu bliższe podczas długiej twórczej wędrówki. Otarcie się w Niemczech o takie nurty sztuki jak dada, konstruktywizm, ekspresjonizm, dokonania Kandinsky’ego, czy Marca Chagalla – musiały zostawić trwały ślad. Stąd – jako jeden z Kapistów, był wśród nich osobowością odrębną i na wskroś indywidualną.

Jak zauważa prof. Stanisław Rodziński – autor tekstu katalogu wystawy, twórczość kolorystów rozpatrywana jest głównie pod kątem okresu 20-lecia międzywojennego. Tymczasem tworzący ten kierunek artyści dożyli sędziwego wieku, malując pod koniec życia obrazy w konwencji często różniącej się od doświadczeń sprzed kilkudziesięciu lat. Nacht malował ciągle. Pełniąc funkcje dydaktyczne, m.in. na ASP w Warszawie, prowadząc dość intensywne życie zawodowo-towarzyskie, malował bez ustanku. Nie dbał o wystawy, rozgłos. Skutkiem tego, pierwsza jego wystawa indywidualna została zorganizowana dopiero po jego śmierci. Nacht po prostu chciał malować. 

Wydaje się, że sztukę odczuwał sobą, cieleśnie, w sposób niemal namacalny. Napisał kiedyś: „Wydaje mi się jednak, że między obrazem a widzem jest za dużo druku”. On czuł malarstwo, czuł materię, jej barwę. 

Mając za sobą przeszłość Kapistów, kolorowi pozostał wierny, ale przedstawił go w adaptacji na wskroś nowoczesnej. Raz monochromatyczny, kiedy indziej zbliżający się do maniery fowistów, stosował gamę barw niezwykle wysublimowaną. Wyczucie koloru, jakie posiadał, pojmować można jako dar, dany tylko wybranym. Czasem sine zestawienia, kontrasty pozornie wykluczające się, podkreślone nutą koloru na pierwszy rzut oka wykluczonego przez poprzednie – dają obraz palety Nachta rozpoznawalnej od pierwszej chwili. Do tego forma – syntetyzuje, kiedy indziej fakturą podkreśla obłość pewnych kształtów, rezygnuje za szczegółów, sugerując raczej twarze niż dokładnie je przedstawiając. 

Każdy z jego obrazów niesie ciekawe, często inne rozwiązanie. Dlatego – można powiedzieć – malarstwa Nachta – nigdy dość. W obrazie nie można powiedzieć za dużo, bo się go zabije; trzeba zostawić coś widzowi – mówił artysta. To chyba największa siła jego malarstwa.

W Galerii Space oglądać można obecnie 30 prac Artura Nachta: aktów i portretów. Przygotowanie tej wystawy trwało kilka lat. Otwarcie uświetniła obecność siostrzenicy artysty – Hanny Sachs.
 

 
 
 
  
 

 Wybrane prace:
   
    

 


     

     
     

 
  
 Nota biograficzna: 

        

Artur Nacht-Samborski - urodził się w 1898 r w Krakowie, zmarł w 1974 r w Warszawie. Studia w krakowskiej ASP pod kierunkiem J. Mehoffera i W. Weissa. Od 1921 do 1924 r przebywał w Berlinie i Wiedniu. W 1924 r wraz z gronem artystów tworzących Komitet Paryski, wyjechał do Paryża. Po wojnie był profesorem PWSSP w Gdańsku (1947-1949) i ASP w Warszawie (1949-1969). Współtwórca kierunku kontynuacji polskiego koloryzmu, określanego mianem szkoły sopockiej. Na jego twórczość wpłynęły dwa kierunki artystyczne: niemiecki ekspresjonizm i polski koloryzm (kapizm). Przez cały dojrzały okres twórczości zajmował się kilkoma tematami, które na dziesiątki sposobów starał się zgłębić - martwa natura z fikusem, akt kobiecy, rzadziej pejzaż. Wypracował indywidualny język artystyczny, operujący uproszczonymi, syntetycznymi formami, czasem podkreślonymi konturem. Stosował zawężoną gamę barwną. Prace swoje pokazywał bardzo rzadko, za życia nie miał indywidualnej wystawy.

Wystawa czynna do 21 kwietnia 2006

________________________________
Tekst: Jolanta Gumula
Relacja przygotowana dla Artinfo.pl                   



Galeria prac


Powrót