Bettina Bereś - Obrazy na ścianach - malarstwo




Od 27 maja w Galerii Sztuki Program możemy oglądać malarstwo Bettiny Bereś. Jest to okazja do zapoznania się z twórczością Bereś, artystki aktywnej w dziedzinie promocji sztuki – współzałożycielki (wraz z Marią Tarabułą) galerii Zderzak w Krakowie oraz galerii i stowarzyszenia Otwarta Pracowania.















Wystawa o charakterystycznym i przewrotnym tytule Obrazy na ścianach jest zbiorem portretów przedmiotów. Ich zwykłość, codzienność, wręcz pewna banalność rzeczy, których się na co dzień nie dostrzega jest rzutowana na styl malarski, który pod wpływem przedstawianych obiektów staje się uproszczony, nieco zwulgaryzowany, celowo epatujący zbytnia dosłownością. Portretowane przedmioty – mimo, że codzienne i niezbędne: dzbanki, miski, syfony, butle gazowe, czajniki, wanny, wagi – przynależą raczej do minionej epoki komunizmu. Również stylistycznie Bereś nawiązuje do poetyki formalnej tamtych czasów. Zasadą przedstawiania przedmiotów jest monumentalność obiektu, wynikająca ze stosowania skali 1:1, brak innych wątków i wyraźna użyteczność, przydatność do pracy. Odchodzące w zapomnienie sprzęty wydobyte są mocno malowane starannie dobranymi, intensywnych, przesyconymi kolorami.
 
 

Istotna charakterystyką obrazów Bereś jest ich programowa prostota, naturalność, bycie – jak – w – życiu. Dokładne odtworzenie przedmiotów nadaje im szczególna plastyczność, realizm, który jednak nie przechodzi w nad realizm, a we wspomnienie, że faktycznie tak, to było, takich przedmiotów się używało. Pisze o tym Magdalena Ujma:
(...) wszystko jest jak najprostsze, oczywiste. Takie, jakie wchodzi pod rękę w kuchni, jadalni, pokojach, łazience, w piwnicy czy na strychu, a także na zewnątrz domu. Takie, jakie znamy na pamięć, że aż dłoń na myśl o tych milczących towarzyszach życia sama czuje dotyk obłości dzbanka, chropowatości krawędzi wanny i sznurka sanek. Widoki tak wytarte, że nie trzeba na nie patrzeć. Wózki, parniki, syfony, termofory, butle gazowe, rury i cysterny Nawet jeśli te przedmioty nie pysznią się na stołach, półkach czy innych eksponowanych miejscach naszych mieszkań i podwórek, to drzemią po szafach, kredensach, pawlaczach, piwnicach i składzikach Albo w najgorszym razie głębiej ukryte, w pamięci mieszkań naszych rodziców i dziadków, kiedy używano tych prostych i nieskomplikowanych rzeczy, które dzisiaj wracają
( ...)

Tytuły obrazów są elementem nie zaburzającym prostoty całości. Są to ludowe powiedzenia i przysłowia zawierające najprostsze prawdy np.: „Zimna woda zdrowia doda”. 
W ten sposób na wystawie obcujemy ze światem zbudowanym z rzeczy i myśli najprostszych, elementarnych i nieodzownych, które są podstawą każdego dnia, a których się nie dostrzega.
 
  
 
 
  

      
 Wybrane prace:
 

   
   
 
   
 
    

 
  
 
 Nota biograficzna:

        
 
Bettina Bereś - Urodziła się w 1958 roku. Studia na Wydziale Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego w latach 1978-81. W latach 1985-89 organizuje i prowadzi wspólnie z Martą Tarabułą galerię Zderzak w Krakowie. W 1995 r współtworzy Stowarzyszenie i galerię Otwarta Pracownia. Mieszka i pracuje w Krakowie. W latach 1986-2002 miała trzynaście wystaw indywidualnych, brała udział w wielu wystawach zbiorowych, m.in. w 2002 r w warszawskiej Królikarni w wystawie "Sto najlepszych obrazów roku".

    
Wystawa czynna do 28 czerwca 2004
  
 

Relacja przygotowana przez Artinfo.pl           



Galeria prac


Powrót