Bogdan Dziworski – Podchody i inne gry towarzyskie

Wernisaż: 2011-05-25 18:00:00
Dorobek fotograficzny Bogdana Dziworskiego jest w Polsce znacznie mniej znany niż jego dokonania filmowe. Wydaje się, że nieliczni pamiętają wydany przed kilkoma laty album monograficzny zatytułowany 1/250. Tym bardziej cieszy fakt, że polski przedstawiciel Leiki postanowił zaopiekować się archiwum fotograficznym artysty, czego pierwszym przejawem jest prezentowana właśnie w Leica Gallery w Warszawie wystawa Podchody i inne gry towarzyskie.

Wernisaż zgromadził liczną publiczność, w tym wielu przedstawicieli świata kultury i sztuki jak Anda Rottenberg czy Maciej Ślesicki i Bogusław Linda (obydwaj reprezentujący Warszawską Szkołę Filmową - współorganizatora wystawy). Był też niepowtarzalną okazją do spotkania z samym Bogdanem Dziworskim.

Stylistyka przedstawionych fotografii nawiązuje do fotografii humanistycznej Henri Cartier-Bressona i jego teorii decydującego momentu. Sam artysta przyznaje się do fascynacji twórczością Francuza i o fotografowaniu mówi: ”Interesujący jest tylko człowiek. Trzeba umieć znaleźć temat uniwersalny. Trzeba umieć zrobić go tak, żeby był dla wszystkich zrozumiały. (…) Dobre zdjęcie, to zdjęcie zrobione w dobrym momencie.” Tym uniwersalnym tematem, który został wybrany do prezentacji na wystawie są relacje damsko-męskie. Autor z dużą wrażliwością, ciepłem, czasem i humorem, obserwuje i utrwala ich niuanse. Widzimy bohaterów w różnym wieku, w codziennych sytuacjach. Niektórzy dobrze się znają, inni widzą się pierwszy raz na ulicy czy festynie. Dostrzegamy błysk zainteresowania, zawstydzenie, radość ze spotkania, ale też i obojętność, niechęć. Wachlarz emocji jak w codziennym życiu. Ta prawdziwość stanowi o sile fotografii Dziworskiego, które nie wymagają dodatkowych podpisów i komentarzy.  

Z bogatego archiwum artysty na wystawę wybrano 36 czarno-białych fotografii, zaprezentowanych klasycznie - w białym passe-partout i czarnych ramach. W przyszłym roku, zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli Leiki, będzie można zobaczyć ich znacznie więcej w albumie poświęconym twórczości Bogdana Dziworskiego. Tymczasem w Leica Gallery można zakupić wspomniany już album 1/250.

Galeria prac


Powrót