Cztery elementy - Ziemia 2003 - wystawa w DAP




Od 5 grudnia w Domu Artysty Plastyka można oglądać nową wystawę. Jest ona kontynuacją cyklu Ziemia zainaugurowanego w 1997 roku, dotyczącego nie tylko ekologii, ale również związku człowieka z Ziemią - a w tym roku z czterema elementami: żywiołami, czy pierwiastkami, które są zasadą Życia na Ziemi.
Na wystawie prezentowane są: obiekty artystyczne, malarstwo, fotografia, instalacje, rzeźba. W ekspozycji biorą udział: Stanisław Bałdyga, Stine Berger, Alina Bloch, Andrzej Borcz, Sławomir Brzoska, Marcin Dutka, Stasys Eidrigevicius, Marek Ejsmond-Ślusarczyk, Marianne Engberg, Wiktor Gajda, Joanna Hoffmann, Jacek Jagielski, Elin Kristine Kromann, Andrzej Kalina, Zbigniew Karaszewski, Ewa Latkowska-Żychska, Monika Loster, Magdalena Mosakowska, Juliusz Narzyński, Agata Olszyńska, Teresa Panasiuk, Kristine Ravn, Bohdan M. Ruciński, Marian Stępak, Hartmut Stockter, Krzysztof Piotr Tomczak, Aleksandra Waliszewska, Joanna Zastróżna.
Zadanie artyście tematu Ziemia-Cztery Elementy jest w istocie bardzo intymnym pytaniem. Gdyż Ziemia jest naszym pochodzeniem, naszą matką, naszym domem, naszym miejscem powrotu. Jest jednym z najstarszych, najbardziej archetypowych wyobrażeń ludzkości. I zawsze zajmuje najważniejsze miejsce w mitologii, systemie myślenia i obrazowania każdej społeczności. Ziemia uosabiana przez żeńskie bóstwo jest obiektem kultu, jednak nie w naszych czasach. W naszych czasach Ziemia jest obiektem destrukcji. Dlatego podjęcie tematu Ziemi i Czterech Elementów jest fundamentalnym pytaniem o współczesną mitologię. Oczywiście, jest to osobista mitologia każdego z artystów, ale wypowiedzi twórcze są zawsze w pewnym sensie uniwersalne, brzmią więcej niż jednym głosem.
  
 
 
Część artystów stworzyła prace budujące poczucie jedności z Ziemią i żywiołami, wzajemne przenikanie się ich i człowieka. Pokazują także wzajemne relacje między czterema żywiołami, które nigdy nie istnieją osobno, ale zawsze wobec siebie, jako dopełniające się przeciwieństwa. Ziemia jest centrum, które scala wszystkie rzeczy. Wewnątrz tak zbudowanego wszechświata człowiek może funkcjonować jako dopasowany element lub może się z niego wyłamać.
  
 
 
 
 
 
 
  
 
 
 

Inna część obiektów pokazuje destrukcję, rozerwanie tego związku i chaos wytworzony przez umieszczenie na przeciwnych biegunach człowieka i natury. Co godne zauważenia, są to głownie prace artystów zagranicznych.
 
  

Dominuje wykorzystanie materiałów naturalnych: ziemia, drewno, glina, sznurek lub ich imitujących. Nie brak też technik tradycyjnych, jak malarstwo olejne, czy fotografia, a także współczesnych, tzn. multimediów. Na wystawowej Ziemi zawsze panuje jesień.
Kilka z prac stwarza atmosferę przytulności, czy oswojonej intymności. Niezwykle interesujące są obiekty Sławomira Brzoski z cyklu Wydech wykonane w technice własnej. Są to duże kłębki sznurka, lub włóczki do, których można zajrzeć przez maleńka szybkę. Wewnątrz znajdują się slajdy przedstawiające liryczne obrazy miejsc ważnych dla pamięci. 
  
 
 
 
 
Podobnie afirmuję Ziemię i życie w harmonii z nią Stasys Eidrigeviciusa poprzez swoją pracę Miejsce na studnię, wykonaną z cementu, metalu i ziemi. 
Ziemia, narodziny człowieka Krzysztofa Piotra Tomczaka - obiekt wykonany w technice własnej zdaje się być osobistym uobecnieniem mitu o powstaniu człowieka.
Nadzwyczajnie prezentują się w tym kontekście olejne płótna Aleksandry Waliszewskiej.
Poruszając się w przestrzeni wystawy pomiędzy punktami jedności z naturą i punktami zerwania tej więzi każdy może za pośrednictwem tych prac bądź odnowić swój związek z Ziemią i Żywiołami bądź upewnić się o braku związku.

    
    
    
    
 

 
Wystawa czynna do 31 grudnia 2003
     
Relacja przygotowana przez Artinfo.pl     




Galeria prac


Powrót