Edward Warowny - Holandia

Wernisaż: 2010-10-15 18:00:00
Holandia na fotografiach Edwarda Warownego jest taka, jak ją widzi oko - w lokalnych kolorach, bez efektów specjalnych i akcentowania ujmowanych obiektów. Jakbyś tam był. Każdy kadr przenosi do Warszawy fragment rzeczywistości.

Oczywiście, tulipany! Perfekcyjnie odbite w nasyconych kolorach układają się w dywanowe wzory. Rowery też obowiązkowo – przy bulwarze nad wodą. Gdzieś w parku obiektyw uchwycił grupę w historycznych ubiorach. Rodzina pastora z dziatwą i opiekunką? Mężczyzna w ciemnym okryciu i cylindrze, panie w charakterystycznych białych czepcach, dziewczynki w sukienkach z lamówkami albo z fartuszkami, chłopcy w kaszkietach, przykrótkich spodniach i trzewikach. Jest nawet drewniany wózek z dyszlem ale już na gumowych kółkach. Kręci się diabelski młyn i rzuca cienie na dostojne kamienice. Nowoczesna architektura hołduje tradycji, a jak byś myślał, że tam kiczu nie spotkasz, to akurat nieprawda, bo wszędobylskiego kamera znalazła. Młodzi ludzie na kamiennej ławie wyznaczają niespieszny rytm życia. Wszystkie widoki potwierdzają nasze wyobrażenie o Holandii w całej rozciągłości. I na pewno mogą się dobrze przysłużyć nauce fotografowania.



Powrót