Ewolucja polietylenu

Czy wiecie, że średnia długość „życia” jednej torebki foliowej to około dziesięciu minut, a jej rozkład trwa około 500 lat? Julia Bistuła, asystentka Pawła Althamera, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie na Wydziale Rzeźby z 2012 roku, poruszyła w Galerii Promocyjnej ten właśnie ekologiczny aspekt.
Skąd wziął tytuł wystawy i cyklu Fungi PE? Tworzywo polietylenowe oznaczane jest w przemyśle symbolem PE, z kolei „fungi” to łacińska nazwa „grzybów”. Dlatego też Julia Bistuła stworzyła rzeźby z jednorazowych torebek foliowych.
Cykl prac Fungi PE obrazuje jak sam człowiek, zapominając o ograniczeniach własnej planety, staje się jej pasożytem. W końcu sami wytwarzamy produkty, które zagrażają środowisku w jakim żyjemy, a jednorazowe torebki foliowe są tego najlepszym przykładem. Nic dziwnego, że nieregularne i zdeformowane formy jakie przybierają stworzone z nich rzeźby przywodzą na myśl pasożyty, narośla i grzyby...
Uwagę zwróciła także praca DE-, umiejscowiona w mniejszej sali galeryjnej, unaoczniająca moment de-strukcji, de-formacji i de-gradacji. DE- przypomina zniekształcenia na pniu drzewa w postaci zgrubień, narośli i ran, które powstają wskutek zgorzeli kory i wykruszania się tkanek. A wszystko to w zwielokrotnionej skali. Dodatkowo podświetlona przypomina wybuch atomowy.
Poprzez rzeźby w Galerii Promocyjnej Julia Bistuła pokazała nam „przyspieszoną ewolucję”. Być może za kilkaset lat tak właśnie będzie wyglądać nasza planeta?



Powrót