Jan Lebenstein - grafika - Galeria Artemis




Galeria Artemis prezentuje właśnie 15 litografii Jana Lebensteina. Wszystkie pochodzą z 1973 roku, łączy je też „historia wystawowa” - pod koniec 1973 były wystawiane w paryskiej Galerie Lambert. Powtórką tego zdarzenia jest obecna wystawa - ponad 30 lat później - w Artemis.

Pokazywane litografie to - można rzec - kwintesencja stylu Lebensteina, tego, z którym powszechnie jest kojarzony. Zdeformowane, sugestywne kształty postaci wyjętych zarówno ze współczesności jak i z mitologii, delikatne i budzące grozę zarazem, tak ludzkie, jak i zwierzęce, umarłe czy żywe - nie sposób jednoznacznie stwierdzić. 

Lebenstein zawsze oscylował wokół tematyki egzystencjalnej. Debiutując w warszawskim Arsenale w 1955 podczas Ogólnopolskiej Wystawy Młodej Plastyki „Przeciw wojnie, przeciw faszyzmowi”, pokazał nostalgiczne pejzaże szarych, ubogich przedmieść Warszawy. Już w ówczesnych pracach dał się zauważyć sumaryczny, skrótowy sposób potraktowania postaci ludzkich zapowiadający późniejszą skłonność do deformacji. 

Po zamieszkaniu we Francji, natchnieniem jego były teksty kultury i tradycja, a także podziemia Luwru. Tam zetknął się z reliktami archaicznych cywilizacji: sumeryjskiej, babilońskiej, ze starożytną mitologią, m.in. asyryjską, babilońską, egipską, grecką. Ważna była także Biblia. Te impulsy pozwoliły mu tworzyć własne apokaliptyczne wizje, osadzając w nich człowieka: człowieka-stwora, człowieka-zwierzę, człowieka zagubionego, człowieka niebezpiecznego, umarłego i żywego. 

Temat ludzkiej egzystencji, kondycji psychicznej i jej uwarunkowań, w twórczości Lebensteina zawsze był obecny. Także dziś nie traci na ważności. Sam artysta - ciężko doświadczony przez losy historii, mógł na ten temat szczególnie dużo powiedzieć, bądź - pokazać. Sowieci zagarnęli rodzinne miasto artysty - Brześć Litewski. Po wojnie UB zakatowało jego starszego brata, akowca. Sam Lebenstein siedział w ubeckim więzieniu. W 1959 r. zamieszkał we Francji, stroniąc od wielkich artystycznych salonów, wiodąc raczej samotny tryb życia. Po 1990 r. zaczął przyjeżdżać do Polski, gdzie odkryto go na nowo. Zmarł w Krakowie, w 1999 r., parę dni po zamknięciu goszczącej w wielu miastach wystawy jego prac.
 

 
 
 
 
 

 Wybrane prace:
   
    

 


  

     
  

 
  
 Nota biograficzna: 

        

Jan Lebenstein - ur. 1930 w Brześciu Litewskim. Studiował malarstwo w warszawskiej ASP w latach 1948-1954 pod kierunkiem Artura Nachta-Samborskiego. Debiutował podczas Ogólnopolskiej Wystawy Młodej Plastyki „Przeciw wojnie, przeciw faszyzmowi” w 1955 w warszawskim Arsenale. W 1956 związał się z Teatrem na Tarczyńskiej prowadzonym przez Mikrona Białoszewskiego. Tam miał pierwszą indywidualną wystawę. Tworzył osobiste, nasycone egzystencjalnymi lękami kompozycje. W 1959 krytycy francuscy przyznali mu Grand Prix na I Międzynarodowym Biennale Młodych w Paryżu. Od tego momentu mieszkał we Francji, w 1971 uzyskał obywatelstwo francuskie. Tworzył tez ilustracje do utworów literackich (Folwark zwierzęcy G. Orwella, Księga Hioba, Apokalipsa), zaprojektował witraż ze scenami z Apokalipsy dla Kaplicy Pallotynów w Paryżu, sporadycznie zajmował się scenografią. Brał udział w wielu wystawach, m.in. w Biennale w São Paulo, Documenta II w Kassel, Polotne 50 Ans de Peinture w Genewie. Współpracował z wieloma prestiżowymi galeriami, m.in. z Galerie Lambert w Paryżu, związany był ze środowiskiem Instytutu Literackiego i paryskiej Kultury - Jerzy Giedroyciem i Gustawem Herlingiem-Grudzińskim. Największa krajowa ekspozycja jego dorobku miała miejsce w Zachęcie w 1992. Ostatnia wystawa za życia objechała wiele miast polskich w 1999 r. Wtedy zmarł, w Krakowie.


Wystawa czynna do 15 listopada 2006

________________________________
Tekst: Jolanta Gumula
Relacja przygotowana dla Artinfo.pl                   



Galeria prac


Powrót