Krzysztof Olszewski - Przenikanie

Wernisaż: 2010-07-08 18:00:00
Twórczość Krzysztofa Olszewskiego oscyluje na granicy „fotointegracji”. Przynajmniej tak twierdzi prof. Stanisław Wieczorek. Rzeczywiście, w każdej grafice artysty, nie trudno się doszukać odniesienia do fotografii.

W galerii Test możemy bezpośrednio obcować z twórczością Olszewskiego. Jego wystawa Przenikanie, to podróż do jednego świata, gdzie łączą się różne media, od serigrafii, linorytu przez collage, druk offsetowy, do prac multimedialnych. Odbiorca ma wrażenie, że trafił do labiryntu, gdzie powierzchnie się przenikają i nakładają wzajemnie. Jedne prace przyciągają abstrakcyjną formą, elementy białe, czarne i szare tętnią życiem na świetlistych tłach. Przezroczystości natomiast dają złudzenie trójwymiaru.

Można doszukać się odwołań do tajemniczych znaków, run, symboli.  A może jest to poezja zapisana na obrazie, jak twierdzi Stanisław Andrzejewski, autor wstępu do katalogu wystawowego.
Jedno jest pewne. Oglądając prace, ma się wrażenie, że oto jest przed nami  zadanie do wykonania. Staramy się odczytać abstrakcyjne obrazy, czujemy, że jest tam zaszyfrowana informacja. Być może, jak pisze Andrzejewski, jest to wschodnia koncepcja bytu na Ziemi, która brzmi: „Bez początku, bez końca, bez przeszłości, bez przyszłości”.

Wystawa  artysty, to dosłownie „Przenikanie” świata emocji i rzeczywistości. Tego, co „stare”, z tym, co „nowe”.

Autor twierdzi, że wciąż jest na drodze poszukiwań i eksperymentów. Sięga po nowe techniki, także te cyfrowe, ale nie zapomina o źródle, czyli o tradycji. To zespolenie „nowego ze starym”, jest świeże i ciekawe dla odbiorcy. Na wystawie w galerii Test, czuje się przede wszystkim „powietrze” w obrazach i pomiędzy nimi, był to przemyślany zabieg, który udał się w całości.



Powrót