Malarz napisał

Wernisaż: 2009-04-16 19:00:00
W galerii Appendix2 popłynął potok słów. Słowa wypowiadają artyści, jednak nie werbalnie, a artystycznym gestem – umieszczając je w swoich pracach.

To, że twórcy wykorzystują tekst w pracach jest dość częstym zabiegiem. Nie jest też żadną nowością, że niektórzy artyści budują kompozycję obrazu wyłącznie ze słów. Jednak powody, dla których podejmują się takich działań są różnorodne, tak jak różne są komunikaty płynące z poszczególnych prac dziesięciu polskich malarzy prezentowanych w Appendix2.
Wystawę otwierają prace nestora polskich malarzy piszących – Pawła Susida. Jego, jak zawsze, intelektualne i refleksyjne płótna, to mocny punkt ekspozycji, podobnie jak instalacja Jadwigi Sawickiej. Praca artystki od razu „wpada w oko”, a to za przyczyną, kolorowych, migoczących lampek, które przeplatają się z charakterystyczną różowo-cielistą taśmą, na której wypisane zostały powtarzające się hasła: „dojrzała, zmysłowa, nasycona” i „podatna, mięsista, gruba”. Tymi słowami opisuje Sawicka „Materię malarską”, jak stanowi tytuł tej instalacji. Zgoła niemalarskie są prace Ciecierskiego – to seria rysunków nowych oraz z wcześniejszych lat. Tautologiczny zabiegieg zastosowany przez autora, w którym napisanym słowom odpowiadają ich obrazkowe równoważniki, porusza kwestię znaczenia i jego reprezentacji. Z kolei Kuskowski malując powiększone grzbiety książek z zakresu historii sztuki dokonuje identyfikacji przedmiotu z malarstwem, jednocześnie ją demaskując.
W różnych miejscach galerii spotkamy się z blaszanymi tabliczkami, które w pierwszym momencie mogą wydawać się zwykłymi tablicami informacyjnymi. Jednak ich treść zaprzecza takiej proweniencji. To „zdania perełki”, lapidarne hasła, zawierające w swojej prostocie nieoczekiwaną mądrość: “Trochę raju trzeba mieć w tym bloku” czy “Jak się dobrze nie trafi to wszędzie jest źle” - to niektóre ze „Zdań napowietrznych” Ryszarda Grzyba. Można stać się szczęśliwym posiadaczem jednego z takich haseł, dzięki automatowi zainstalowanemu w galerii, z którego, po wrzuceniu 2 zł wypada szara tabliczka-gadżet z sentencją.
Pomysł na wystawę prezentującą prace “piszących artystów” przyniósł interesujący efekt. Oczywiście, jak to często zdarza się na zbiorowych ekspozycjach, pokazano prace świetne (Susid, Sawicka, Grzyb), jak i trochę słabsze (Mierzejewska, Zwierzchowski). Jednak wystawa jako całość broni się, pokazując różne sposoby anektowania słowa w pracach wybranych artystów.

Galeria prac


Powrót