Marcin Penconek - Malarstwo
Wernisaż: 2011-03-01 19:00:00
1 marca w Galerii WAREHOUSE-Magazyn Sztuki odbył się wernisaż wystawy malarstwa Marcina Penconka. Na wystawie prezentowanych jest ponad 20 prac artysty.
W pracach Marcina Penconka odnaleźć można brudną estetykę ulicy, dynamikę grafiki kolorowych czasopism, zabawną grę kształtów i form kreskówek. Autor stosuje różne elementy warsztatowe zapożyczone z obrazów, które ogląda. Inspiracji poszukuje w pracach Pabla Picassa, którego ceni za umiejętność kreowania przestrzeni poznawczej pomiędzy widzem, a obrazem. W jego twórczości znaczącą rolę odgrywają prace Jeana Michaela Basquiata, Wilhelma Sasnala, czy Leona Tarasewicza. Dużą wartość stanowi dla niego zabawno-poznawczy aspekt malarstwa Włodzimierza Pawlaka.
W swoich pracach Artysta nawiązuje żartobliwy dialog z widzem, celowo wciągając go w grę będącą swoistą zabawą –zagadką i jednocześnie prowokacją do osobistego „czytania” obrazów. Artysta podkreśla, że inspiracją jest dla niego otaczająca rzeczywistość, a pomysł na kolejny obraz przychodzi często nieoczekiwanie. Jednym z ulubionych obrazów artysty prezentowanych na wystawie jest Żółty ser, w którym - jak mówi sam autor - istota „serowości” to regularne kropki, a żółty co do zasady ser, nie jest żółty. Prace artysty można oglądać w galerii WAREHOUSE-Magazyn Sztuki do 11 marca.
Powrót
W pracach Marcina Penconka odnaleźć można brudną estetykę ulicy, dynamikę grafiki kolorowych czasopism, zabawną grę kształtów i form kreskówek. Autor stosuje różne elementy warsztatowe zapożyczone z obrazów, które ogląda. Inspiracji poszukuje w pracach Pabla Picassa, którego ceni za umiejętność kreowania przestrzeni poznawczej pomiędzy widzem, a obrazem. W jego twórczości znaczącą rolę odgrywają prace Jeana Michaela Basquiata, Wilhelma Sasnala, czy Leona Tarasewicza. Dużą wartość stanowi dla niego zabawno-poznawczy aspekt malarstwa Włodzimierza Pawlaka.
W swoich pracach Artysta nawiązuje żartobliwy dialog z widzem, celowo wciągając go w grę będącą swoistą zabawą –zagadką i jednocześnie prowokacją do osobistego „czytania” obrazów. Artysta podkreśla, że inspiracją jest dla niego otaczająca rzeczywistość, a pomysł na kolejny obraz przychodzi często nieoczekiwanie. Jednym z ulubionych obrazów artysty prezentowanych na wystawie jest Żółty ser, w którym - jak mówi sam autor - istota „serowości” to regularne kropki, a żółty co do zasady ser, nie jest żółty. Prace artysty można oglądać w galerii WAREHOUSE-Magazyn Sztuki do 11 marca.
Powrót