Marek Musioł - Borderline Reality

Wernisaż: 2008-07-03 20:00:00
To nie jest wystawa dla dzieci. W Galerii Piksel trwa „Borderline Reality”. W wejściu do mieszkania w zabytkowej kamienicy przy ul. Noakowskiego wita nas dużo pary, dymu i migoczące światełka. We wnętrzu dominuje mroczna muzyka zespołu Rh+. Na ścianach zdjęcia miasta nocą, wydrukowane na płótnach. Wszystko czarno-białe, ciężkie. Można się przestraszyć.

Wystawa tworzy wspólną całość jeśli chodzi o nastój, przypomina komnatę wesołego miasteczka, gdzie za kolejnymi korytarzami czekają następne atrakcje.
Autor Marek Musioł – artysta multimedialny, twórca video art i muzyk kontrowersyjnej grupy Rh+ mówił na otwarciu, że to, co robi jest jego reakcją na otaczającą rzeczywistość, to jego bunt.

Z wykształcenia jest prawnikiem, ale bardziej pochłania go prowadzenie galerii Piksel i własna działalność artystyczna. Zdjęcia – jak sam mówi - robi nieustannie, za pomocą małego aparatu, najbardziej lubi Warszawę nocną, a wszelkie skazy na pracach, które przez znawców mogłyby być określone jako błąd w sztuce –uważa za efektowne i zamierzone.
Za czarną kotarą odbywała się projekcja filmów Musioła. Są to, jak sam mówi „partytury” do utworów Rh +. Rzeczywiście obrazy współgrają tutaj z dźwiękami, ale jednocześnie nie można ich nazwać teledyskami czy też filmami dokumentującymi koncerty. Muzyka Rh + to ciężki elektroniczny łoskot, nasuwający na myśl inne stany świadomości, a koncerty same w sobie są jak wydarzenie artystyczne - performance. Psychodeliczne dźwięki jakby ilustrują pojęcie „Borderline” – to psychologiczny termin oznaczający zaburzenia osobowości na pograniczu psychozy i nerwicy charakteryzujące się wahaniami nastroju i silnymi emocjami.

Galeria Piksel ma swoją publiczność, widać było na wernisażu, że wszyscy świetnie się znają, może to dzięki cotygodniowym seansom filmowym. Nikt więc nie zdziwił się, gdy nagle pojawiły się - idealnie pasujące tutaj - dwie postaci w strojach rodem z Gwiezdnych Wojen.

Galeria prac


Powrót