Olga Boznańska - Galeria ASP w Krakowie




Twórczość Olgi Boznańskiej – jednej z niewielu polskich artystek, której udało się zdobyć międzynarodową sławę i uznanie – jest pozornie znana. Pozornie, bo – choć styl jej malarstwa jest łatwo rozpoznawalny, to jednak większość spośród ponad dwóch tysięcy namalowanych przez nią obrazów znajduje się w kolekcjach prywatnych w Polsce i za granicą, stając się niedostępnymi dla odbiorców.
Obecnie część tych kolekcji wystawiana jest – co ważne, po raz pierwszy – w Galerii Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Wystawa zbiega się w czasie ze 140-tą rocznicą urodzin i 64 rocznicą śmierci artystki. Po latach zawitała w progi Akademii, której członkiem nigdy nie była, mimo wpływu swej twórczości na kształtowanie się obrazu malarstwa polskiego.
Malarstwo Boznańskiej trudno jednoznacznie sklasyfikować. Jak w katalogu wystawy pisze jej kurator – Anna Król: ”Malowała martwe natury, kompozycje z kwiatami, rzadko motywy pejzażowe, studia wnętrz (przeważnie własnej pracowni), ale główną jej domeną był portret. Tworzyła (...) niekonwencjonalne wizerunki dorosłych i dzieci, pojedyncze i grupowe, reprezentacyjne i intymne. Jej dzieła łączono z impresjonizmem i symbolizmem (...) Sztuka Boznańskiej nie znalazła kontynuatorów ani też nie wpłynęła na nowopowstające kierunki. Pozostała zjawiskiem odrębnym i szczególnym”. 
Boznańska urodziła się w 1885 r. w Krakowie; tu też uczęszczała na Wyższe Kursy dla Kobiet im. Adriana Baranieckiego. Naukę kontynuowała w Monachium, czerpiąc równocześnie z malarstwa m.in. Jamesa Whistlera, Wilhelma Leibla i Eduarda Maneta. Nie obca była jej też sztuka japońska. Do Paryża, w którym spędziła resztę życia wyjechała już jako w pełni ukształtowana artystka.
„Malowała niemal wyłącznie obrazy olejne na tekturze, na matowej, nie zagruntowanej powierzchni, suchą farbę kładła małymi pociągnięciami pędzla. Często zeskrobywała farbę nożem, pozostawiając znaczne partie nie zamalowane, nigdy też nie stosowała werniksu”.
Wystawa w Galerii ASP prezentuje właściwie każdy z uprawianych przez artystkę gatunków tematycznych. Najbogatszą część stanowią oczywiście portrety (oraz autoportret) z wnikliwą charakterystyką psychologiczną modela. Zobaczymy też martwą naturę oraz wnętrze pracowni artystki, stanowiące swoiste przedstawienie obrazów w obrazie. Całość uzupełniają dwa płótna Zbysława Maciejewskiego, który do swych wyjątkowo ”ukochanych” artystów zaliczał Boznańską – wyraz osobistego hołdu złożonego malarce. 
Wystawa można oglądać do 22 czerwca 2005 r.

 Wybrane prace:
   
    

 
     

     
  
   

 
    
Wystawa czynna do 22 czerwca 2005
 
 
________________________________
Tekst i zdjęcia Jolanta Gumula
Relacja przygotowana dla Artinfo.pl                   



Galeria prac


Powrót