Pięć Czarodziejek - wystawa malarstwa w Galerii Arka

29 stycznia - w Galerii Arka - została otwarta zbiorowa wystawa malarstwa, zatytułowana Pięć czarodziejek. Uroczystość była tym większa, iż zbiegła się z urodzinami kierowniczki galerii.

Pięć czarodziejek: Barbara Haberzak, Joanna Kossuth, Dorota Otulska, Agata Otulska - Mazur i Irena Rudnicka reprezentują inne style w malarstwie, jednak zestawienie ich prac, podyktowane jakąś niezwykłą kobiecą intuicją, wydobywa obecną w twórczości każdej z artystek szczególną magiczną nutę.



Sztuka Agaty Otulskiej - Mazur i Doroty Otulskiej jest bardzo zmysłowa. Kobiety na tych obrazach są takie jakby przedstawił je Modigliani lub Klimt, gdyby był obdarzony współczesną wrażliwością. Charakteryzuje je pewna ikoniczność ujęcia podkreślająca powab i wdzięk kobiecości. Te prace o wysokiej wartości artystycznej wchodzą w dialog z wizerunkami pop - kultury i kultury masowej poprzez zastosowanie podobnej kreski i kolorystyki jaka kojarzy się z ilustracjami w magazynach kobiecych, czy nawet szerzej z ikonosferą współczesnego miasta.


Malarstwo Barbary Haberzak przesycone jest zupełnie inną magią. Wszechobecna, rozświetlająca biel, rozjaśnione barwy, czasem rozpływające się, czasem bardzo wyraźnie podkreślone kreską - kontury, płynność form sprawiająca wrażenie zanikania czy przenikania nadaje tym obrazom niesamowitość, anielskość i ulotność. Martwe natury i akty emanują dziecięcą radością i zachwytem nad cudownością świata.


Obrazy Joanny Kossuth - Ostapowicz są silnie zakorzenione w tradycji malarskiej. Intensywne ciemne barwy, obecność roślin i pnączy przeplatających się z ciałem ludzkim, silne kontrasty świetlne tworzą nastrój grozy i romantyczności. Perfekcyjność detalu pojawia się obok schematyczności kreski i barwnych plam ujawniając doskonałą technikę artystki. Jej prace skupiają w sobie poezję Romantyzmu i Leśmiana, grozę obrazów Friedricha, emocjonalną intensywność malarstwa hiszpańskiego i precyzyjność Watteau.

Obrazy Ireny Rudnickiej oczarowują magicznym realizmem sztuki holenderskiej. Dosłowność i niezaprzeczalność kwiatów i martwych natur przykuwa uwagę. Czarne tła i kolorystyka utrzymana w ciemnej, intensywnej tonacji brązów, karminów i zieleni przekazuje zachwycającą moc natury w jej kształcie tak odmiennym od świata ludzkiego.
Obrazy eksponowane obecnie w galerii Arka warto nie tylko obejrzeć, ale także kupić.