Projekty lalek i kostiumów, obrazy Joanny Braun

Infantki zajmują przestrzeń wewnętrzną oglądającego wystawę w Starej Prochowni. Dziewczynki widzą w nich swoje marzenia – królewny w pięknych strojach oczekujące momentu, kiedy wysuną się na pierwszym plan, a potem będą żyć długo i szczęśliwie u boku władczych małżonków, roztaczając swoim istnieniem empatię i radość w dobrej sławie.

Dorośli rozpoznają w infantkach postacie tragiczne, kukiełki naznaczone rolą do odegrania na scenie świata pod brzemieniem odpowiedzialności za narrację historii i wyzucia ze szczęścia osobistego. Kostiumy, lalki, rysunki Joanny Braun pochodzą z przedstawienia opartego na baśni Oscara Wilde'a w reżyserii Marcina Jarnuszkiewicza z warszawskiego teatru "Lalka" (premiera 2005). Artystka te dwie wizje – znane z mitów, z historii i ze sztuki – scaliła w postać kobiety, która wnosi w naszą współczesność dramat w sobie. W tych kreacjach tają się osoby z siłą życia, z wolą przezwyciężenia fatum, jakim zostały naznaczone przez samo urodzenie. Witalność upodabnia je do bohaterek z greckich mitów, za kostiumem Małgorzaty Teresy z portretów Velázqueza wlecze się nowożytna opresja, modernistyczny nastrój jest więzieniem w psychice femme fatale, a one są jeszcze inne – mają charakter i świadomość siebie. Aranżacja wystawiennicza? A może w teatralnej myśli odbija rzeczywistość jak w lustrzanej tafli? Teatr nie jest wydeptaną ścieżką do baśniowego ogrodu, podprowadza tylko do krawędzi lasu – zdaje się mówić ta wystawa, towarzysząca Festiwalowi Teatru Lalek, jaki odbywa się w Starej Prochowni w Warszawie.

Galeria prac


Powrót