Roman Artymowski - Pejzaż w cieniu slońca




W Galerii DAP prezentowane jest malarstwo i grafika (akryl na płótnie, akwarela na papierze i bibułce japońskiej, grafiki) Romana Artymowskiego - wielkiej indywidualności powojennej sztuki polskiej. Dorobek z lat: 1960-1993 związany jest z twórczością będącą wynikiem długoletniego pobytu artysty w Iraku, gdzie prowadził działalność dydaktyczną w uczelniach artystycznych Bagdadu. Stanowi podsumowanie jego poprzednich doświadczeń i eksperymentów malarskich. 
 




Ekspozycja obejmuje powstałe w latach ‘60. i ‘70. grafiki, akwarelowe collage, stanowiące kompilację inspiracji bliskowschodnich z formułami malarstwa nowoczesnego oraz serie akrylowych, solarnych krajobrazów na płótnie, rozwijanych konsekwentnie od lat ‘70. do 1993 r. (śmierci artysty). Zarówno akwarelowe cykle, ukazujące barwny okrąg wznoszący się powyżej linii horyzontu, czy kompozycje jedno i dwu - osiowe, jak również prace malowane akrylami oraz grafiki wpisują się w nurt twórczości artystów przemawiających „językiem geometrii”. 
 
Kwadratowe płaszczyzny z solarnym motywem umieszczonym centralnie są zsyntetyzowanym, konceptualnym przedstawieniem słońca i jego różnych znaczeń w życiu człowieka. Na Słońcu, jeden pierwiastek może przekształcać się w inny. To oznacza, że na poziomie słonecznym nic nie jest skończone. To, co nam wydaje się niezmienialne jest kruche. W tym sensie świat Słońca jest dla nas nie do pojęcia. Są w nim zawarte nieskończone możliwości. Słońce daje Ziemi światło i rozprasza ciemności. Słońce daje ciepło, które jest niezbędne, gdyż Życie potrzebuje ciepła. Słońce daje ciepło, dlatego służy życiu. Słońce jest źródłem światła. Dlatego to, co rozprasza ciemności i jednocześnie wspomaga życie jest pożądaną czynnością. Ujmując to metaforycznie, człowiek będący pod wpływem słońca potrafi żywić nadzieję i rozpalać ogień we własnym sercu i sercach innych poprzez chęć bycia i pomagania im być, poprzez chęć wznoszenia się na drabinie bytu na wyższe poziomy świadomości. Czy o tym myślał Artymowski w Iraku? 
Jego myślenie jest raczej formalistyczne, na co wskazują fakty z biografii: związek z teatrem Tadeusza Kantora, okres informel i koloryzmu, które zaowocowały nierealistycznymi przedstawieniami słońca w wielości jego barw, zawierającego całe spektrum barw świata, które Artymowski kolejno ujawnia w poszczególnych obrazach, akwarelach i grafikach poprzez zastosowanie niezwykłych niuansów barwnych i falistości każdego z świetlnych pasm koloru. 

 
 
 

      
 Wybrane prace:
 

   
 
 
 
 
 

 
  
 
 Nota biograficzna:

        
   
Urodził się w 1919 r we Lwowie, zmarł w 1993 r w Warszawie. Podczas II wojny światowej walczył w oddziałach ZWZ i Armii Krajowej. W czasie okupacji związany był z konspiracyjnym teatrem Tadeusza Kantora. W tym okresie interesował się poezją - członek krakowskiej grupy poetyckiej "Inaczej". W 1945 r podjął studia na ASP w Krakowie. Jego nauczycielami byli Eugeniusz Eibisch - malarstwo, Andrzej Jurkiewicz, Konrad Srzednicki - grafika i Czesław Rzepiński - rysunek. W październiku 1949 r wystawił po raz pierwszy swe prace. W latach 1953-1956 brał udział w wykonaniu polichromii odbudowywanych kamienic Rynku Starego i Nowego Miasta w Warszawie. W 1958 r po raz pierwszy odbył podróż na Bliski Wschód. W 1959 r w galerii Krzywe Koło miał pierwszą wystawę indywidualną, na której pokazał prace powstałe pod wpływem podróży do Włoch. W tym samym roku odwiedził Bagdad, organizując tam wystawę polskiej sztuki współczesnej. W latach 1959-1960 wykłada grafikę artystyczną i poligrafię w bagdadzkich uczelniach artystycznych. W latach 1962-1967 ponownie w Iraku na stanowisku kierownika Katedry Grafiki Warsztatowej ASP w Bagdadzie. Po powrocie do Polski pracuje w PWSSP w Łodzi - prowadzi Pracownię Malarstwa i Rysunku na Wydziale Tkaniny. W latach 1971 - 1974 był rektorem łódzkiej PWSSP. W latach 1976 - 1079 pracuje w Iraku jako profesor ASP Uniwersytetu Bagdzdzkiego. W 1982 r otrzymał profesurę na warszawskiej ASP, w latach 1983 - 1984 był rektorem tej uczelni. W 1992 r wraz z żoną Zofią zakłada fundację "Promocja Polskiej Sztuki Wizualnej" z siedzibą w Łowiczu.
Artymowski, uczeń kolorysty Eugeniusza Eibischa wszedł do dziejów sztuki jako artysta szczególnie wyczulony na niuanse barwne i walory niezwykłych faktur. Początkowo realista, oddalał się stopniowo od malarstwa figuratywnego w stronę informelu, by w końcu przyjąć konwencję swoiście rozumianej abstrakcji geometrycznej.
Najsilniejszą inspiracją okazał się dla artysty pustynny krajobraz Iraku, orientalna, nasycona tajemnicą atmosfera Bagdadu. Owocem podróży na Bliski Wschód były wysmakowane w barwie i fakturze płótna, akwarele i grafiki. W głębi na poły abstrakcyjnych układów dojrzeć można sylwetki arabskich kobiet, pustynne słońce, ruiny starożytnych miast. Mistrzowsko potrafił oddać istotę tamtejszego pejzażu – lejący się z nieba żar, rozedrgane, gorące powietrze. Te ulotne efekty osiągał malarz dzięki zastosowaniu niezwykłych, wymyślanych przez siebie lub wskrzeszanych po wiekach zapomnienia technik, rzadko stosowanych materiałów; był w tym mistrzem.
W późniejszej twórczości wspomnieniem Orientu stał się, wciąż na nowo przetwarzany, motyw nisko nad horyzontem zawieszonego słońca – symbol, znak rozpoznawczy, najsilniej z artystą kojarzony.

    
Wystawa czynna do 21 marca 2004
  
   
Relacja przygotowana przez Artinfo.pl           



Galeria prac


Powrót