Robert Maciejuk – *** (nothing, like something, happens anywere)
W pracach Roberta Maciejuka wyczuwalna jest koncentracja intuicji i konsekwencja w prowadzeniu pierwotnie przyjętej koncepcji. Stworzenie dzieła skończonego, możliwe, że nie zawsze jest jednak założeniem artysty. Tytuł pracy Maciejuka zakłada takie prawdopodobieństwo; wszędzie się może zdarzyć coś, nic zresztą też.
To cytat zaczerpnięty z wiersza Philipa Larkina, w którym poeta opisuje podróż prowadzącą przez jego miejsce urodzenia. Robert Maciejuk wyrusza we własne poszukiwania twórcze. Artysta na zasadzie repetycji sięga po wyizolowane motywy zaczerpnięte z własnej twórczości, tym razem nie posługując się tradycyjnym medium – malarstwem. W niewielkiej, zaaranżowanej przestrzeni Witryny zrealizował formę rzeźbiarską, którą umieścił we wnętrzu pokoju Misia Uszatka. Precyzyjnie odtworzył elementy bajkowego pejzażu pozbawionego figurek, postaci bohaterów dobranocek. Stworzona kompozycja rzeźbiarska nie jest jednak wiernym odzwierciedleniem wizji filmowego kadru. Praca pokazana w Witrynie przybrała formę eksperymentu. Rzeźba została poddana czynnikom imitującym proces nawilżania i nasłoneczniania. Założenie artysty powiodło się, widok pierwotny uległ przekształceniu, zaistniał wygenerowany proces porastania zielonym nalotem.
Powrót
To cytat zaczerpnięty z wiersza Philipa Larkina, w którym poeta opisuje podróż prowadzącą przez jego miejsce urodzenia. Robert Maciejuk wyrusza we własne poszukiwania twórcze. Artysta na zasadzie repetycji sięga po wyizolowane motywy zaczerpnięte z własnej twórczości, tym razem nie posługując się tradycyjnym medium – malarstwem. W niewielkiej, zaaranżowanej przestrzeni Witryny zrealizował formę rzeźbiarską, którą umieścił we wnętrzu pokoju Misia Uszatka. Precyzyjnie odtworzył elementy bajkowego pejzażu pozbawionego figurek, postaci bohaterów dobranocek. Stworzona kompozycja rzeźbiarska nie jest jednak wiernym odzwierciedleniem wizji filmowego kadru. Praca pokazana w Witrynie przybrała formę eksperymentu. Rzeźba została poddana czynnikom imitującym proces nawilżania i nasłoneczniania. Założenie artysty powiodło się, widok pierwotny uległ przekształceniu, zaistniał wygenerowany proces porastania zielonym nalotem.
Fotorelacja
Galeria prac
Powrót
